Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  proszę o identyfikacjie, czy to jest szkodnik ?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: piątek, 8 lipca 2005 16:47:59
Witam,
otrzymałam właśnie brassoepilaelie, ale w korzeniach znalazłam coś takiego [ proszę zerknąć na zdjęcie], czy mam się o co martwić, co zmożna tym zrobić, jak z tym walczyć ?
Proszę o pomoc, z góry dziękuje, joanna


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Michał F.
E-mail: bio44@wp.pl
Data: piątek, 8 lipca 2005 20:19:49
Witam!
Nie znam się dokładnie na szkodnikach, grzybach i chorobach wirusowych, ale radzę Pani to szybko usunąć. Korzenie, na których jest ten grzyb ( tak mi się wydaje ) też radzę usunąć. Może się to rozprzeszczenić przez grzybnię. Oczywiście jeśli to nie jaja jakiś szkodników. Będzie lepiej, żeby Pani poczekała na rady bardziej doświadczonych w tym temacie. Dużo roślin prowadzi symbioze z różnymi organizmami. Życzę wyleczenia tej Brassoepilaelie. O ile ta roślina jest chora. Pozdrawiam wszystkich - Michał.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: piątek, 8 lipca 2005 21:09:49
Bardzo dziękuje za radę. W pewnym sensie juz usunełam to "żółte coś" opłukując korzenie pod bierzącą wodą. Niestety nie wiele to pomogło, część odpadła, ale sa jeszcze mniejsze ilości, w związku z tym proszę nadal o radę, co robic ?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Karolina
E-mail: ckarus@gazeta.pl
Data: piątek, 8 lipca 2005 22:58:55
Witam!
Proszę poszukać jakichkolwiek śladów szkodników - dorosłych osobników lub rozpoznawalnych jaj - dobrze je widać na kawałkach kory. Zdjęcie nie jest na tyle dokładne, by zobaczyć dobrze co to, ale może to być jakaś gąbka, którą czasem dodaje się do mieszanki. Ja profilaktycznie usunęłabym to wszystko (można wsadzić roślinę do wiaderka z wodą, od mokrych korzeni łatwiej się wszystko 'odrywa') i spryskała korzenie jakimś środkiem owadobójczym - na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże. Nie jestem wielkim ekspertem, ale nie wygląda mi to na chorobę. Proszę po prostu super dokładnie oczyścić korzenie i posadzić roślinę do nowego podłoża.
Pozdrawiam, Karolina

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: marek
E-mail: m.siwik@wp.pl
Data: sobota, 9 lipca 2005 10:19:17
Wygląda to jak jakiś grzyb. prawdopodobnie jest to nieszkodliwy saprofit rozkładający podłoże. Gdyby był chorobotwórczy to przy takiej masie grzybni roślina już by nie żyła. Przez żółtą substancję jak widać przerasta ( lub odwrotnie ) korzeń brasoepilelii i widać że jest zdrowy ale to pani musi ocenić sama ze względu na słabą jakość zdjęcia. Odradzam traktowanie rośliny pestycydami bez wiedzy co to jest. Jeżeli mieszka Pani blisko jakiegoś ośrodka akademickiego lub ogrodu botanicznego to napewno znajdzie Pani tam jakiegoś zapaleńca storczykowego który pomoże zidentyfikować problem. trzeba szukać mikrobiologii na uniwersytetach lub akademiach rolniczych.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Beata Sobieszczanska
E-mail:  
Data: sobota, 9 lipca 2005 10:41:00
Ja napiszę krótko.
Nie jest to zaden szkodnik tylko grzyb.
Prosze si eudac do jakiegokolwiek sklepu ogrodniczego i kupic preparat w proszku o nazwie np:Kaptan, trzeba odrobinę tego środka rozpuscic w wodzie i popryskać miejsca zaatakowane przez grzyba, tego środka sie nie przedawkuje.No i oczywiście wymiana podłoża!

beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: niedziela, 10 lipca 2005 14:40:40
Bardzo dziękuje za rady. Roślina wygląda dobrze a wiec biorąc pod uwagę Państwa wpowiedzi zakłdam, że jest to nie szkodliwy grzyb. Usunełam co mogłam, przesadziłam do nowego podłorza i czekam na rozwój wypadków. Za jakiś czas odezwę się by podzielić się swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie, dziękuje

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Małgorzata Witkowska
E-mail: malgorzatawit@op.pl
Data: środa, 13 lipca 2005 10:43:30
Witam
Miałam takie samo (sądząc ze zdjęcia) - początkowo na jednej roślinie, potem się troszkę przeniosło na inne. Ponieważ nie udało mi się zidentyfikować co to, zostało na trochę dłużej.
A potem samo padło. I nie zaszkodziło żadnej roślinie.
Życzę powodzenia w uprawie.
Małgorzata Witkowska

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl