Autor: |
Efka |
E-mail: |
|
Data: |
sobota, 11 maja 2013 01:27:43 |
Mnie to wygląda na ślady po wcześniejszym mocnym przesuszeniu. Mam właśnie na stanie hybrydkę z bardzo podobnymi zmianami, którą chcieli ususzyć w sklepie. Na skutek braku wody liść się marszczy, tworzy się taka siatka zmarszczek, zagłębień i tam, gdzie są najmocniejsze, tkanka obumiera, stąd żółte plamy, a potem mogą powstać całe obumarłe miejsca, z czasem zasychające, do czego tu nie doszło. Po podlaniu mniejsze bruzdy znikają, a głębsze uszkodzenia już nie.
"Spuchnięty" jest listek od wody, czyli wszystko z nim ok. Powinien być właśnie taki i dość sztywny w dotyku. Ten cieńszy liść to może młodszy, sprawdziłam na swoich Phalaenopsis i też tak mają. Względnie gdy rósł storczyk był niedożywiony? To nieistotne, ważne, by liście były bez jakichś oznak choroby, tu tego nie widzę.
Na wszelki wypadek trzeba mieć na oku takie zmienione liście i gdyby coś zaczęło gnić itp., odciąć część lub całość.
Pękniętego listka u keiki bym nie ruszała, chyba że j.w., gdyby ...
Ogólnie z wyglądu i opisu jest to zdrowa roślina, tylko po przejściach.
Pozdrawiam serdecznie, Efka |
|
|