Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  liscie phalaenopsisa - POMOCY !
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: niedziela, 31 lipca 2005 12:10:18
Witam
i proszę o pomoc!
Oto jak wygladają liście mojego phalaenopsisa. Storczyk stoi w pokoju z oknem od strony wschodniej, z 1,5m od źródła światła. Jest podlewany 1 w tygodniu.
Wydaje mi się, że nie jest to poparzenie słoneczne, więc co ?

Dziękuje za pomoc, Joanna


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: niedziela, 31 lipca 2005 12:10:44
Drugie zdjęcie.


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: maria
E-mail: maria@wrzesien.com.pl
Data: niedziela, 31 lipca 2005 13:21:04
Witam,
czy to nie jest poparzenie? czy to się stało przez ostatnie upalne dni?
lub po prostu jak każdy kwiat zrzuca liście, i wypuszcza nowe...
pozdrawiam.maria.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: BożenA
E-mail:  
Data: niedziela, 31 lipca 2005 19:45:21
Witam,
coś mnie się wydaje (nie wiem, czy dobrze zauważyłam), że zmiany występują na 3 liściach. Starzenie się liści dotyczy z reguły jednego, najwyżej 2 liści jednocześnie. Poza tym, takie starzejące się liście tracą turgor i żółkną. Natomiast na zdjęciu wyraźnie widać kolor czarny. Obawiam się więc, że są to zmiany chorobowe. Może dobrze byłoby odizolować roślinę od innych? Co do nazwania procesu chorobowego, nie podejmuję się z uwagi na brak doświadczenia w tym zakresie.
Pozdrawiam,
BożenA

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: niedziela, 31 lipca 2005 21:37:47
Obecnie "chore" liście są 3, ale zauważyłam już zmianę na 4 liściu.
Prosze o pomoc, nie mam "zielonego pojęcia" co zrobić z taką chorobą ? Czy mam roślinę wyjąć z ziemi ? ....

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Małgorzata Lempert
E-mail: golem19@o2.pl
Data: poniedziałek, 1 sierpnia 2005 07:29:36
Doświadczona to ja też zbytnio nie jestem, ale wydajemi się, że storczyka trzeba koniecznie wyjąć z podłoża i sprawdzić stan korzeni. Proces chorobowy mógł się rozpocząć od korzeni - trzeba to sprawdzić. Jeżeli część jest zgniła to koniecznie trzeba usunąć. Sprawdzić trzeba czy w podłożu (i nie tylko) nie ma szkodników, choć bardziej wygląda to na proces gnilny.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: poniedziałek, 1 sierpnia 2005 09:36:13
Dziękuje za odpowiedź.
Mi też to wygląda na proces gnijny,
tylko nie mam pojęcia co zrobić w takim przypadku.
Jak sobie wczoraj poczytałam o chorobach to wydaje mi sie,
że storczyk jest na zmarnowanie !
Ja walczyć z gnilizną, przesuszyć ?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: joanna
E-mail: joanna.m@poczta.fm
Data: czwartek, 4 sierpnia 2005 07:25:44
Roślina umiera !
Dzisiaj straci kolejne dwa liscie,
prosze , może ktoś podpowie co mam zrobić ?

Wymieniłam ziemię, stan korzeni bardzo dobry, zielone, jędrne !
przeniosłam roślinę w miejsce mniej nasłonecznione,
odizolowałam od innych
i nic, nadal żle.

Prosze pomóżcie !

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona n
E-mail:  
Data: czwartek, 4 sierpnia 2005 12:30:34
Objawy wskazuja na przelanie rosliny.Tkanki napeczniale woda nie sa odpowiednio sztywne .W kilka dni pozniej na brzegach lisci lub srodku pojawiaja sie brazowe plamy, ktore stopniowo czernieja , tworzac nekroze . W tym stadium roslina jest juz zaatakowana przez grzyby, ktore powoduja gnicie korzeni. Trzeba jak najszybciej przerwac podlewanie i utrzymywac ja na sucho a takze przeniesc w miejsce dobrze wietrzone na conajmniej 2 tygodnie . Trzeba rosline przesadzic do nowego przepuszczalnego podloza z dodatkiem wegla drzewnego .Usunac korzenie ktore sa miekkie lub maja brazowe plamy. Nie podlewac przez conajmniej 2 tyg . Usunac zaatakowane liscie .
Z doswiadczenia wiem ze roslina w takim stadium jest juz nie do odratowania.
Zycze powodzenia Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kuba
E-mail: jakusrv7@op.pl
Data: wtorek, 9 sierpnia 2005 21:05:36
Jeśli roslinka nadal żyje a korzenie faktycznie są zgniłe, to proszę dokładnie usunąć te zgniłe i oczyścić ze zgnilizny. Całość posypać zproszkowanym węglem drzewnym, nawet takim do grila i przesuszyć roślinkę. Sam borykam się z podobnym problemem, jednak wcześniej zauwazłyem co się dzieje i nie doszło aż do takich zmian jak w przypadku Pani falka. Proszę go włożyć także, albo do worka foliowego, lub do akwarium i zapewnić wilgotność i ruch powietrza i nie wkładać do żadnych doniczek, czy podłoży niech korzenie będa na wierzchu. Może się uda zawsze warto próbować.
W przypadku mojego storczyka, po kilka razy musiałem usuwać zgniłe korzenie.Albo wchodziła pleśń, albo zgnilizna szła dalej. Aż w końcu usunąłem wszystkie te które były zaatakowane i dokładnie oczyściłem z pozostałości po nich i posypałem węglem. Posypywałem także ukorzeniaczem do roślin zielonych. W tej chwili z wielu korzeni zostały mu tylko 4, niewielkie, ale zawsze. Ratuję go już chyba ze 2 miesiące, stracił 2 ładne, duże liście, ale zostały mu dwa niemniejsze i jeden, który zaczął rosnąc, gdy wszystko było dobrze. Od czasu do czasu nakładam mokre gabki na korzenie, gdyż tak jak radzę, korzenie są na wierzchu bez podłoża. W tej chwili stoi w miejscu, ale najważniejesze, że żyje.

Pozdrawiam.

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl