Autor: |
Joanna |
E-mail: |
|
Data: |
czwartek, 17 kwietnia 2014 01:44:55 |
Witajcie pasjonaci!
Podczytuje od kilku tygodni i zdecydowalam zaprezentowac moje storczyki wraz z ich problemami. Uprzedzam, ze będzie dlugo 
Wiem, ze nie mam się czym chwalic przy waszych okazach Nie ukrywam, ze licze na pomoc doswiadczonych, bo choc mam wiecej niz jednego storczyka, czuje sie za amatora Do tej pory jakos sobie rosly, za bardzo sie nie wczuwalam w nie, ale chyba jednak zalapalam bakcyla i chce zaczac o nie dbac, jak nalezy Nie znam nazw, wiec bedzie tylko ogolna prezentacja. Naprawde licze na Wasza pomoc , bo mimo, iz przetrzepalam fora i dyskusje, to poza ogolnymi rzeczami, ktore wiem, moze komus sie nasunie cos jeszcze - stad moja prosba No i nadmienie, ze nigdy zadnego nie przesadzalam jeszcze, a sa egzemplarze falków, co 6 latek maja... Stad pewnie dominuja u prawie wszystkich korzenie powietrzne…wiekszosc pomarszczone liscie, a podloze mokre – czyli podloze nieefektywne 
1. falek 1 - zaczal wypuszczac listek, jakis przyrost na korzeniu jest, ale usycha, zasadzony od nowa po 3ch dniach od usuniecia podloza - keramzyt+podloze 'komercyjne' ze sklepu dla storczykow; moze uda sie uratowac; podlany 3 dni po przesadzeniu; dzis lekko żółknie największy lisc; ped kwiatowy zaczal usychac kilka tygodni temu



2. falek 2 – liscie pomarszczone, zarządziłam przesadzenie, zero korzeni w podlozu

3. falek 3 – jak powyżej

4. falek 4 – minaturka, podloze było glownie mchem, ped kwiatowy zaczal usychac, wiec zdecydowałam o zmianie podloza


5. falek 5 – jak powyżej

6. falek 6 – liscie z plamami pomarszczone, ped w czesci do oczka zaschniety


7. falek 7 – obecnie kwitnie, duzo korzeni powietrznych, duza plama na liściu, pewnie od słońca; dlugo się podloze przesusza, wiec po kwitnieniu przesadzenie go czeka




8. falek 8 – pedow ma wypuszczonych dwa, ten bez pakow jest już chyba od dwoch lat, kwitnący tez troche rozgałęziony, ale bez pakow rozgałęzienie tez takie ‘stare’, kwitnaca odnoga nowa; zastanawiam się, czy jednego starego nie odciac i wyhodowac keiki 




9. falek 9 – kwitnie i wiem, ze nie powinnam go przesadzac, ale najwiekszy nierozwiniety pak zaczal usychac



10. falek 10 – kwitnie super, mnóstwo korzeni powietrznych, plamy na lisciach chyba od slonca



11. falek 11 – jest chyba zrośniętymi dwoma storczykami; paczki zaczely usychac…






12. falek 12 – kwitnie, sliczne kwiaty w cetki, na zdjeciu już troche wiotkie, a teraz praktycznie cale gałązki sa zolte, uschly niestety, i nie wiem dlaczego




13. cattleya 1 – a właściwie jej zwloki, jakies zielone resztki korzeni sa i właściwie zostawilam ja dla ciekawości, nie mam do niej sentymentu, ale może ktos zaproponuje i podpowie, co oprocz wyrzucenia mogę z nim zrobic


14. cattleya 2 – popalona, zaniedbana, ale zaczela kwitnac, niestety usechł kwiat, ale sa nowe pochewki, wszystko stoi w miejscu




15. cattleya 3 – marnie wyglada, ale kwitnie




16. Cambria – darowana, najcenniejsza dla mniei jedyna, z która emocjonalnie jestem zwiazana, była ogrooomna i miala kilkanaście galazek, a wlasciwie galezi mega kwiaty, cos niesamowitego…. 3 lata temu mialam remont total od fundamentow, zero warunkow funkcjonowania, wyladowala w piwnicy na 2 tygodnie, jakbym miala wiedze choc w 10% jaka mam teraz nigdy bym jej tak nie potraktowala; dostala plamy na lisciach, zżółkły wszystkie, padla kompletnie do zera, zadnego liscia…ale dbalam, jak się dalo i udalo się odzyskac choc tyle, nawet kolejny przyrost się pojawil, ale…nie była przesadzana nigdy, wiec chce ja odświeżyć… nie wiem, czy mam być zalamana stanem korzeni i co w ogole z tym zrobic? Korzenie były całość na wacie i cezko ja wydłubać i wyłuskać, mega przerośnięte wszystko, nie dam rady bez uszkadzania korzeni…co z tym robic?




UFFFF....duuuzo tego, mam nadzieje, ze mnie nie zlinczujecie  |
|
|