Autor: |
skullman |
E-mail: |
sslyk@poczta.fm |
Data: |
niedziela, 9 czerwca 2019 15:14:32 |
Rodzaje, którymi jestem zainteresowany to wspomniany wcześniej Macodes oraz Goodyera, Anectochilus i Dossinia. Oczywiście nie wszystkie na raz. Ludisię uprawiam w zwykłym marketowym torfie wymieszanym z korą sosnową i pumeksem oraz odrobiną perlitu w naczyniu bez drenażu. Nie oczekuję wykładu na temat uprawy tych rodzajów a raczej lapidarnej odpowiedzi typu: najtrudniejszy z nich jest ten a ten najłatwiejszy albo: ten jest najbardziej wybredny jeśli chodzi o podłoże a ten nie toleruje chłodów zimą. No i najważniejsze, chodzi mi o własne doświadczenia chodowców czyli coś w stylu "miałem/mam ten i tamten i ten był dużo trudniejszy od ludisii". |
|
|