Wiadomość

Grupa: Zupa storczykowa

Temat: Polyrrhiza lindenii - wspólne zamówienie

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Jerzy Dziedzic

E-mail:

jerzy.dziedzic@orchidarium.pl

Data:

piątek, 14 października 2005 18:57:15

Polyrrhiza lindenii (lub Polyradicion lindenii lub Dendrophylax lindenii) jest dostępna w firmie belgijskiej. W kilka osób chcemy sprowadzić 20 sztuk tych roślin, co pozwoli na uzyskanie upustu. Roślina 1 rok do kwitnienia kosztuje 27,60 euro minus 20% upustu plus koszt paczki, czyli orientacyjnie od 90 do 100 złotych w zależności od kosztu paczki i kursu euro w tym momencie. Cała impreza odbywa się po kosztach.

Ponieważ od kilku lat jestem wytrwale proszony o sprowadzenie tej rośliny, niniejszym daję znać. Wszystkich chętnych chcących nabyć tę roślinę proszę o przesyłanie wiadomości na mój adres e-mail najpóźniej do poniedziałku 17 października do godziny 12:00.

Pozdrawiam,
Jerzy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Ewa Jóźwiak

E-mail:

Data:

piątek, 14 października 2005 19:06:18

Witaj

,

roślina super i kapitalne zdjęcie.
Podobno kwiat ma jak z wosku.

Pozdrawiam i dziękuję
ewka

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Jerzy Dziedzic

E-mail:

jerzy.dziedzic@orchidarium.pl

Data:

piątek, 14 października 2005 19:21:30

Właśnie się dowiedziałem, że łaskawcy doliczają dodatkowo VAT 7%, czyli cena będzie raczej około 100 złotych, a nie 90... to tak gwoli orientacji....

Jerzy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

grzegorz

E-mail:

GrzegorzRadka@interia.pl

Data:

piątek, 14 października 2005 20:18:03

A na kiedy by były te roślinki? CZy na wystawę w Łodzi dojadą?

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Jerzy Dziedzic

E-mail:

jerzy.dziedzic@orchidarium.pl

Data:

piątek, 14 października 2005 20:30:08

Wręcz muszą być przed wystawą w Łodzi, bo potem może być za zimno na paczki...

Jerzy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Witold Hanak

E-mail:

wit6xra@interia.pl

Data:

sobota, 15 października 2005 07:41:50

"łaskawcy doliczają dodatkowo VAT 7%"

7%

mnie belgowie doliczali 6% VATu... różnica niewielka, ale jednak...

Czy to nie jest aby ten sam gatunek,z którego w pewnym filmie indianie wytwarzali jakiś zielony narkotyk ??

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Magda Jędrzejak

E-mail:

armada@op.pl

Data:

wtorek, 25 października 2005 11:08:44

Woskowy kwiat... można się rozmarzyć. Niestety, za późno znalazłam informację o możliwości zamówienia