Autor: |
iwona |
E-mail: |
petronella362@poczta.onet.pl |
Data: |
poniedziałek, 28 listopada 2005 13:23:13 |
Witam
Zauważyłam iż dużo osób traktuje storczyki z Obi jako gorsze tylko dlatego że są one często nieoznaczonymi hybrydami.Chciałabym jednak zauważy,że większość z Nas swoją przygodę z tymi jakże pięknymi kwiatami zaczynała właśnie od tych hybryd.To właśnie te sztucznie wychodowane storczyki nie występujące naturalnie w środowisku,urzekły Nas swoim pięknem, barwą kwiatów, kształtem wielkością i zapachem,aż do takiego stopnia,iż Zaczeliśmy się nimi interesować.To one zapoczątkowały u Nas tę przygodę,która trwa do dziś.
Trzeba taże wziąść pod uwagę to,iż czasami to My choć nieświadomie przyczyniamy się do wyginięcia niektórych gatunków storczyków. Sprowadzając storczyki z zagranicznych firm nigdy tak naprawdę nie wiemy czy zostały one wyhodowane czy wręcz wyrwane z ich naturalnych siedlisk.
Mam sporo storczyków hybryd i jestem z nich bardzo dumna, nie czuję się gorsza od osób posiadających nazwane storczyki.Przecież w sokach tych oto storczyków są geny różnych gatunków, które można odkrywać wyszukując ich przodków, co jest bardzo fascynującym zajęciem.
Dażę te storczyki ogromnym szacunkiem i sympatią bo to właśnie dzięki nim zaczeła się moja przygoda.
Pozdrawiam Iwona |
|
|