Autor: |
Joanna Olszewska |
E-mail: |
ajo11@op.pl |
Data: |
środa, 11 stycznia 2006 11:08:31 |
Witam,
Przywołuję wątek
http://swiatorchidei.boo.pl/forum/viewtopic.php?t=36
-tam prowadziliśmy rozmowę na temat choroby liści falenopsisa, a w niej
wspominam o dendrobium typu phalaenopsis jak u Pana ,gdzie z własnej winy doprowadziłam storczyki do niewybaczalnego szoku.
Dzisiaj jest ok -trochę śmiesznie wyglądają "przerzedzone", liście nie żółkną,
a są i takie co nic nie mają -oprócz szczytowego kiełka,który rośnie wigornie. .
Proszę się nie martwić, sądzę że sytuacja się uspokoi po aklimatyzacji
u Pana nowego nabytku.Pędem proszę się cieszyć -nie obcinać ,a bryłę korzeniową
wyciągnąć z doniczki w całości-ostrożnie ,położyć na pliku gazet,ręczników
papierowych dla usunięcia nadmiaru wilgoci i w tym stanie przewietrzać bryłę przez dwa dni/sugestia Pana -nadmiernie przelane/.To powinno roślinie pomóc złapać oddech.
Pozdrawiam
Joanna O.
|
|
|