Jako, że moja storczykowa choroba ma dość zawansowane stadium, często nie mogę się oprzeć puszczającym do mnie oko okazom
W ciągu minionych dni moja storczykowa choroba, zmusiła mnie do nowych zakupów
Pierwsza vandowata - urzekła mnie przepięknymi korzeniskami
A tak wygląda kwiatostan z bliska
A tu już jako rezydent na jednym z moich okien
Pewnie nie byłabym sobą gdybym oparła się urodzie Cymbidium Lowianum
Ten kusiciel ma zwisający kwiatostan jest cecha niezbyt często spotykana u cymbidium
I chociaż ma dość spore rozmiary jest zdecydowanie piękne
I jak tu nie chorować
Aniu, vandeczka - miodzio, a i cymbidium urzekające. Czyżby taki mały żółty bziczek . Okno zagospodarowane już całe więc jakby co to służę swoimi parapetami Basia