Autor: |
Karolina Czempas |
E-mail: |
ckarus@gazeta.pl |
Data: |
piątek, 26 maja 2006 10:50:12 |
Basiu!
Ja nie spryskuję, bo nigdy o tym nie pamiętam i nie mam na to czasu. Pozwalam im wyschnąć "na wiór" (czasem może za bardzo ) i wtedy funduję im kąpiel. Jak dotąd się nie skarżyły, więc chyba im to wystarcza.
Pozdrawiam, Karolina |
|
|