---

Grupa:  Zupa storczykowa

Temat:  Ciąć, czy nie ciąć?

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Remi E-mail: remor@poczta.fm Data: piątek, 7 lipca 2006 10:46:46 Witam wszystkich forumowiczów. Od 3 miesięcy ratuję mieszańca phalenopsisa. Już miałem się poddać, gdy dostrzegłem mały listek i 2 wychodzące korzonki. Radość ogromna Jest też pewna wątpliwość. Liście, które roślinka posiada są w opłakanym stanie. Jeden kompletnie żółty. Reszta zielona ale zupełnie bez turgoru. Praktycznie od połowy swojej długości są zupełnie wiotkie. Czy powinienem je zostawić? A może wyciąć? Zamieszczam dwie fotografie dla rozjaśnienia sytuacji. Proszę o radę. Nie są to zdjęcia artystyczne. Mam jednak nadzieję, że wystarczą

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Gosia E-mail:   Data: piątek, 7 lipca 2006 11:39:26 Na moje oko - nie trzeba ciąć. Ten żółty wystarczy lekko pociągnąć i sam odpadnie.

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: iwona E-mail: petronella362@poczta.onet.pl Data: piątek, 7 lipca 2006 11:59:06 Prosze z liscmi nic nie robic, zolty sam odpadnie jak roslina pobierze z niego wszystkie potrzebne jej soki, poki nie wytworzy korzonkow bedzie pobieral skladniki z lisci az do mometu gdy korzonkow bedzie na tyle duzo by byly zdolne wyzywic roslinke. Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Justyna Butrymowicz E-mail: ju.bu@wp.pl Data: piątek, 7 lipca 2006 14:20:57 Witam, ale niestety nie wróżę roślince bardzo długiego żywota . Wydaje mi się, że widzę na liściach ślady "śmiertelnej plamistości" . A to jak wiele z nas już wie prowadzi na kompost.

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Witold Hanak E-mail: wit6xra@interia.pl Data: piątek, 7 lipca 2006 16:55:42 Kompost...kompost... Szkoda łez , czasu i zachodu. W

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: beata sobieszczańska E-mail: beata.sobieszczanska@autograf.pl Data: piątek, 7 lipca 2006 17:20:52 Czy roslina ma korzenie? Sadzac po turgorze to chyba nie ma, moze jednak ma? Jeżeli jednak ma to: trzeba sie postarać żeby roslina napiła się wody.Może źle widzę ale ten keramzyt jest suchy? Najlepiej wyjąć roślinę i namoczyć przez godzinę w wodzie żywym(i) korzeniem/ami i sprawdzic czy turgor sie poprawi. Jeżeli zaczął rosnąć liść , to jest jakaś szansa.Osłabiona roślina w trakcie wzrostu nowych liści zwykle zrzuca najstarsze.Nie nalezy wycinac takiego liścia tylko poczekac az sam uschnie i odpadnie. Lepiej wyciąć ten pęd kwiatowy , bo tam jakis tez widzę. Pozdrawiam Beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Remi E-mail: remor@poczta.fm Data: piątek, 7 lipca 2006 23:25:40 Korzonek jest jeden, długości 2 cm + 2 korzonki, które wychodzą.Są jednak bardzo małe. Mają koło 3 -4 mm tak na oko. Keramzyt jest b.wilgotny. Z tym problemu nie ma. Dodatkowo czasem zraszam liście od spodu (te zielone). Dziękuję za posty. Tym czasem uzbroję się w cierpliwość. Może się jednak uda ???

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Jolanta M. E-mail: jolwima@o2.pl Data: poniedziałek, 10 lipca 2006 18:23:44 Witam! Faktycznie cierpliwość się przyda, ale proszę być dobrej myśli bo storczyki potrafią zaskoczyć swoją wolą życia /o ile problem jest natury fizjologicznej, a nie o podłożu choroby infekcyjnej/.Co do obcinania: liście zostawiłabym natomiast jeśli jest pęd kwiatowy , to ścięty może jeszcze długo cieszyć np. w wazonie, a nie osłabia dodatkowo rośliny .Natomiast co do kompostu...wszystko zależy od emocjonalnego stosunku do podopiecznych Na pociechę dodam, że w moim przypadku terapia i cierpliwość została nagrodzona Pozdrawiam i życzę powodzenia- Jolanta.

Odpowiedz Pokaż wiadomość  Autor: Remigiusz Orłowski E-mail:   Data: wtorek, 17 października 2006 20:04:26 Witam wszystkich po długiej przerwie.Aby dokończyć wątek powiem, że udało mi się uratować tego osobnika Przydała się cierpliwość...dużo cierpliwości. Za wszystkie rady dziękuję i pozdrawiam. P.S. Efekty postaram się pokazać niedługo.

---

© Copyright 2025 Orchidarium.pl