Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
Ewka@hejstorczyki.pl |
Data: |
wtorek, 10 kwietnia 2007 15:31:23 |
To chyba prawidłowo. Bulwa wyrasta wczesnym latem, długo dojrzewa. Jesienią wyrasta pęd kwiatowy i też bardzo długo trwa jego dojrzewanie. Z "wałeczka" przekształca się w "strąk" a później pokazują się pąki kwiatowe ukryte pod łuskami. To bardzo długi proces. Złamałeś Piotrze najmłodszy przyrost, trzeba poczekać, pewnie niebawem ruszy.
Moje rośnie w grubym podłożu od Manuela z dodatkiem kostek wełny mineralnej dla utrzymania dłużej, większej wilgotności podłoża. W zimie skąpe podlewanie, sporadyczne moczenie doniczki w wodzie (ciepłe dni), opryskiwane. Przetrwało wszelkie choroby, ma ślady na liściach. Liście były przecierane wodą utlenioną. Tylko na najstarszych bulwach opadły liście, ale może tak miało być.
Rośnie pod nieszczelnym oknem, światło umiarkowane, duża wilgotność
Wyczytałam, że może rosnąć jako litofit, zastanawiam się nad dodaniem do podłoża trochę dolomitu po przekwitnięciu.
Życzę dużo cierpliwości a zakwitnie w przyszłym sezonie.
Pozdrawiam i dziekuję
ewka
|
|
|