Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Aerangis hildebrandii
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: poniedziałek, 20 września 2004 11:40:55
Witam ,
Wczoraj na spotkaniu WTMO w Warszawie, wszyscy pytali mnie o kwitnienie moich roślin. Postanowiłam pokazać roślinkę, której nazwa wzbudzała tyle radości .
Wiem o niej niewiele , znalazłam tylko jedną stronę www gdzie ona występuje.

http://www.ran-museum.jp/html/flowerphoto/individuals/a-c/aerangis-hildebrandii.html

Roślina nazywa się Aerangis (Chamacangis) hildebrandii – Afryka.
Kwiaty koloru rdzy.
Bardzo ciekawa ostroga, jest nieproporcjonalna w stosunku do całego kwiatu. Gruba i przylega do nasady kwiatu.
Ponieważ kwiatki maleńkie, trudno zrobić zdjęcie, ale może coś Państwo wypatrzycie .



Rośnie w glinianej doniczce, wstawionej do skrzynki wypełnionej keramzytem. Tuż przy szybie okna południowego. Ślad na liściu to przypalenie słońcem.



Jak widać kwiatki to maleństwa.



A tu widać jak wspaniale wełnowiec okupuje kwiaty .

Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@polbox.com
Data: poniedziałek, 20 września 2004 12:58:20
Witam,
"Aerangis (Chamacangis) hildebrandii"
"nazwa wzbudzała tyle radości"

No, rzeczywiście, sporo literówek. A bez nich może to być Microterangis hildebrandtii, na temat którego sporo w sieci

Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: poniedziałek, 20 września 2004 13:33:14
Witam,
dziękuję za podpowiedź , cenna.
Pozdrawiam
Ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: wtorek, 10 kwietnia 2007 21:16:35
Wznawiam ten wątek, bo podobne maleństwo, też z Komorów u mnie zakwitło - Microterangis hariotiana. Na podkładce, w witrynie. Fotografować takich nie umiem



Kwiatki mają po pare milimetrów, a kwiatostan wyrastał od września, więc miałem przez pół roku ponad sto okazji, by go w witrynie zalać

Pani Ewo, ten Pani kwiatostan też tak długo się rozwijał?
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: wtorek, 10 kwietnia 2007 22:15:51
Ale mnie pan wyczuł, właśnie robiłam zdjęcia tej ślicznoty. Widziałam na liście kwitnień, że też ją pan ma, chciałam się pochwalić. Mamy różnicę miesiąca w kwitnieniu, u mnie zaczynają dopiero rozwijać się pąki. Moja rośnie w glinianej doniczce i jest już całkiem rozrośniętą kępką. Oprysku się nie boi, takiej kępy jak pokażę, nie można inaczej podlewać, chyba że mocząc doniczkę.
Prezentacja nie będzie ładna, ponieważ doniczka z rośliną stoi w plastikowym, raczej brzydkim koszyku. Wszystko razem, koszyk z rośliną stanowi element wiszący. Szkoda mi wyciągać, korzenie są ładnie wyrośnięte i jest siedem pędów kwiatowych. Tak pęd kwiatowy rozwija się wolno.



















Jak pan widzi, przeszła też przez różne choroby. Liście były przecierane wodą utlenioną, ale zakwitła.

Gratuluję zakupu i kwitnienia

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: wtorek, 10 kwietnia 2007 22:53:29
Nooooo, kawał rośliny! Właśnie u Pfahla oglądałem, że toto wiele pędów kwiatostanowych powinno mieć, a nie jeden
Trudno rozróżnić, to proszę mi powiedzieć, to hildebrandtii co go Pani pokazywała w 2004 jest, czy hariotiana? I ile Pani czekała na kwiatki, też pół roku?
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: wtorek, 10 kwietnia 2007 23:13:21
Na fiszce jest hildebrandtii, roślina z dobrego źródła, więc chyba hildebrandtii.
Ale są tak podobne do siebie i z tej samej części świata, kto to może wiedzieć.
Z pędami kwiatowymi co roku jest podobnie. Pokazują się nagle, ja zawsze myślę (używam okularów) że właśnie uschły mi korzenie. Dopiero dotykając, wiem ze to nowe pędy kwiatowe. Tak rozwój pędu kwiatowego trwa długo, ale czy pół roku, nie wiem.

Pozdrawiam
ewka

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl