Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
sobota, 17 lipca 2010 18:28:37 |
Witam,
Dziś coś o większych gabarytach , i to zarówno rośliny jak i kwiatów.
Galeandra baueri Lindley 1832 od zawsze była moim wielkim "chciejstwem", ale też zawsze coś ją wyprzedzało . Ale wreszcie jest i kwitnie .
Arkusz uprawy jest w dziale "Storczyki od A do Z", więc nie powielam zawartych tam informacji. Nie zgadza mi się tylko ilość kwiatów w kwiatostanie , bo u mnie jest kilkanaście, a w arkuszu podane są 4 w kwiatostanie. Albo to pomyłka w tekście, albo moja to coś nieco innego, albo ją tak wypasłam .
2 dni temu tak wyglądała cała roślina, bo teraz to już więcej kwiatów jest rozwiniętych...

ale najpierw była rozpacz , gdy ślimak prawie obciął pęd kwiatowy i poobjadał liście...

ale jak to u Galeandra bywa, kolejny pęd kwiatowy szybko się pojawił i to z mnóstwem rozgałęzień i pąków. Oto jeden z nich...

i gdy zaczyna pękać...

i cała kiść pąków...

no i wreszcie kwiaty

i coraz więcej kwiatów...



Pojedynczy kwiat ma około 6 cm licząc od końca warżki do końca ostrogi...

Podobno kwiaty są długotrwałe, więc może jest szansa na równoczesne kwitnienie takiej ilości , ano zobaczymy.
Polecam i pozdrawiam,
Grażyna |
|
|