Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Trisetella cordeliae
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: poniedziałek, 29 października 2007 22:25:00

Witam,

W porównaniu z kwiatami poprzednich prezentacji, Trisetella cordeliae Luer 1989 ma duuuuużo większe kwiaty , bo mają ok. 1,5 cm.

Występuje głównie w centralnej części Peru, na wysokościach ok. 1800 m, czyli warunki uprawy raczej umiarkowanie chłodne, i u mnie tak rośnie. Ma mięsiste liście, a pojedyncze kwiaty pojawiają się sukcesywnie na wydłużającym się, nitkowatym pędzie.






Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: piotrmar@yahoo.co.uk
Data: wtorek, 30 października 2007 00:38:04
Ten kolorek róż z mocnym kontrastem do żółtego od razu mi się skojarzył z oglądanymi Masdevalliami, całkiem całkiem ten wielkolud

Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Chmara
E-mail:  
Data: środa, 5 grudnia 2007 12:46:58
Pani Grażyno
Czy zdarzało się, że Pani Trisetella zasuszała pąki?
U mnie też rośnie w chłodniejszych warunkach, na północnym oknie, ale za każdym razem gdy wykształci sie pączek mniej więcej 2 mm, zasusza go. Zdarzyło się to już na 3 pędach, wypuszcza je chętnie, mam jeszcze dwa rosnące.
Podkładkę z rośliną wsadziłam teraz do małej doniczki z wilgotnym mchem, bo myślałam że może ma za sucho, ale chyba nie o to jej chodziło. Jaka jest temperatura w Pani orchidarium? nie wiem czy to ona ma tak decydujące znaczenie?

pozdrawiam serdecznie
Agnieszka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: środa, 5 grudnia 2007 18:23:51

Pani Agnieszko,

Moja Trisetella rośnie w "szklarence" zrobionej z 2 prawie przezroczystych pudeł, stojącej na północno-wschodnim parapecie, raczej od strony pokoju, światła ma niewiele, bo zasłaniają je inne rośliny .
Temperatura w dzień dochodzi nawet do 20 stopni (bo pomimo nieszczelnych okien i praktycznie zakręconego kaloryfera taką mam temperaturę w pokoju), ale w nocy ta temperatura spada nawet do 13. Jak będą większe mrozy to trochę jednak odkręcę grzanie .
Wilgotność zawsze powyżej 70%. Rośnie w malutkiej doniczce. To zresztą zakup z jesiennej wystawy, kiedy to kwitła na 3 pędach, a potem wydała 4 chyba kolejne. Nie zauważyłam, żeby pąki jej zasychały, mimo wielokrotnego wyciagania do zdjęć . Aktualnie nie kwitnie...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Chmara
E-mail:  
Data: środa, 5 grudnia 2007 22:58:35
Dziękuje

no cóż, moje warunki teoretycznie niewiele się różnią, może w nocy mam trochę cieplej i tu się kwiat buntuje. Postaram się nie zamarznąć i rozszczelnić na noc okna ;-), bo miałam mieć burze kwiatów a tymczasem obrywam cały czas zdechlaki.
Mam nadzieję że następnym razem dołączę do wątku ze swoimi zdjęciami

pozdrawiam
Agnieszka

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl