Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Dracula sodiroi
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 3 czerwca 2006 21:18:55

Witam,

i przede wszystkim bardzo chcę podziękować p.Piotrowi M , za wymienienie tej draculi w niedzielnej relacji z wystawy szczecińskiej, bo dzięki temu postowi ta ślicznotka jest już u mnie

Dracula sodiroi występuje w Ekwadorze, na wysokościach 1500 - 2400 m npm, czyli jest to roślina chłodolubna. Może rosnąć w gruncie lub epifitycznie. Kwiatostany wyrastają nisko przy podstawach psb, ale nie w dół, więc nie wymaga koszyczków. Moja posadzona jest w 12 cm doniczce. Dotarła do mnie z jednym kwiatem , jest jeszcze jeden pąk , a potem będzie czekanie na powtórne kwitnienia

Tak wygląda cała roślina. Najdłuższy liść nie osiąga 20 cm...


Ale bardzo ciekawy jest ten nietypowy, dzwonkowaty kształt kwiatu...


Choć dziś pochmurno i światła do zdjęć nie ma, coś jednak musiałam zrobić



I jeszcze położenie jej "na łopatki", aby zajrzeć do środka. I tu niespodzianka , pełno "kudełków"...



Mogłam skreślić kolejną pozycję z listy "chciejstw", jak mawia Sandra

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr M
E-mail: pierre2@interia.pl
Data: sobota, 3 czerwca 2006 21:31:35
Hehe, gdybym wiedział że nie była jeszcze zamówiona na wystawie, to bym ją sam kupił, hehe
Nie no oczywiście żartuje, ale wypatrzyłem ją sobie właśnie za te nietypowe jak na dracule kwiatki, no narazie pewnie bym ja tylko zabił na parapecie - brak odpowiednich warunków, ale może kiedyś się usmiechnę po jakąś szczepkę, skoro to moja zasługa

Goraco pozdrawiam!

Ps. Jestem Piotrek, i taka prosba bez tego pan czuł bym się lepiej, hehe bo wciaż czuję się młodo a i lat jeszcze nie za wiele mam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: sobota, 3 czerwca 2006 21:36:04
No, no, no patrząc na forum to mamy prawdziwy Draculowy wysyp. Chyba wreszcie przestaliśmy się bać tych strasznych lecz pociągających piękności.
Na mojej liście "chciejstw" (to chyba jednak nie mój wymysł, zdaje się że ktoś inny wcześniej użył tego sformułowania)wylądowała za to D.bella - zgadnijcie czyja to wina ?


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 3 czerwca 2006 21:38:39

Piotr, to zaklepuję dla Ciebie coś z pierwszego podziału , ale nie wcześniej niż za rok . Musi się rozrosnąć...

Pozdrawiam,
Grażyna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl