Witam ,
Phragmipedium sargentianum x longifolium = Sorcerer's Apprentice, (chyba?) naturalna hybryda. Występuje w południowej Ameryce.
Dwa lata szybko przeminęły i mamy nowe kwitnienie .
Duża roślina.
Miejsce uprawy, to ściana zachodnia, doniczka wstawiona do skrzynki z zawsze mokrym keramzytem.
Pozdrawiam
ewka
Piękne zdjęcia - reportaż - "wykluwanie" nowego kwiatu - ale za nim widać jeszcze przynajmniej jeden następny pąk.
Radość tym większa bo oczekiwanie było dłuższe.
Gratulacje. Pozdrowienia. Andrzej.
Witam,
Bardzo fajna roślina i zapewne będzie dłuuuuugo kwitła za to właśnie je lubię . Te rośliny kwitną seryjnie moje Phragmipedium sedenii kwitnie od września do chwili obecnej, choć kwiaty utrzymują się zaledwie 7-10 dni przynajmniej w moich warunkach. Tego Phragmipedium jeszcze nie mam ale to tylko kwestia czasu :P.
A to dzisiejsza fotka mojej rośliny.
i jeszcze jedna
Od listopada mam też w kolekcji Phragmipedium Grande to dla odmiany ma mniej kwiatów, ale są one trwalsze utrzymują się na roślinie około 3-4 tygodni. Moja roślina kwitnie do chwili obecnej i ma jeszcze jeden pąk. Zdjęcia nie są najświeższe ale warto je pokazać wspaniałe długaśne wąsy robią wrażenie nawet na najbardziej wybrednych .
Właśnie zakwitł Sorcerer's Apprentice. Roślina jest w kraju od 2004r a u nas dzięki Beacie Prokopiuk od 2006r. To jej trzecie kwitnienie. Tak jak pisała Ewa to duuża roślina. Pierwszy kwiat jest na wysokości 80 cm od powierzchni podłoża.
Sliczne jest.Bardzo przypomina longifolium.Do niedawna jeszcze je mialam, ale zabraklo dla niego miejsca i po ostatnim zlocie pojechalo do Obuwika .A kwitlo tak:
Grupa: 
,
.
Podoba mi sie do zestawienie "ziemistych" kolorow. Mowisz, ze kazal sobie czekac dwa lata 
? A to swinia....
.A kwitlo tak:
