To kwitnienie to prawie świąteczna niespodzianka.
Przez całe święta patrzyłam jak pączek pęcznieje i wygląda jak kolorowy pluskwiak Wczoraj pojawiła się mała szparka a dziś z rana już w całej okazałości oglądałam przepiękny kwiat, który ma ok 1 cm średnicy, widac go z daleka i nie trzeba wytężać wzroku
To roślina, która zakwitła u mnie po mniej więcej półrocznym zamieszkiwaniu w moim chłodniejszym i ciemniejszym orchidarium. Piękna i bezproblemowa, wymaga tylko stale lekko wilgotnego podłoża.
Z Lepanthesami mam jak narazie pozytywne doświadczenia i wydaje mi się że to bardzo łatwe i chętnie kwitnące roślinki. Dlatego bez wahania polecam