Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Epidendrum stamfordianum
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: piątek, 6 lipca 2007 22:27:51

Witam,

prawem serii przedstawię kolejne Epidendrum...

Epidendrum stamfordianum występuje w Ameryce Południowej na dość dużym obszarze, na wysokościach od 20 do 800 m, w lasach, gdzie występuje wyraźna pora sucha. Wymaga więc ciepła, dość lekkiego suchego spoczynku zimą, sporo światła.

To jedno z kilku epidendrum, u których pęd kwiatowy wyrasta u podstawy nowo dojrzałej psb. To także duża roślina, o wysokości ponad 50 cm. Ale najpiękniejsze są kwiaty i ich "bzowy" zapach. To ten zapach spowodował, że kupilam tę roślinę na naszej wystawie, więc przedstawiane kwitnienie nie jest moją zasługą






To jedna z odmian kolorystycznych tego Epidendrum...



Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: befe24@yahoo.co.uk
Data: piątek, 6 lipca 2007 23:49:26
No to jest naprawdę morze kwiatów i zapachu Ciągle się zastanawiam czemu sam nie nabyłem, tej rośliny w Krakowie...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona Dorochowicz
E-mail: iwodor@gmail.com
Data: sobota, 7 lipca 2007 10:56:18
Witam !

Bo nie zdążyłeś Sama miałam na te kropki ochotę, ale była aż jedna roślina .
Grażyna, jak długo kwitnie to epidendrum ?

Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 7 lipca 2007 11:20:32

Iwona, nie wiem jak długo kwitło zanim przybyło do Krakowa , ale kwiaty utrzymały się jeszcze ponad 2 tygodnie po wystawie.

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tomasz
E-mail:  
Data: wtorek, 16 października 2012 16:13:54
Czy udało się Pani doprowadzić roślinę do ponownego kwitnienia. Moja rośnie bardzo dobrze ale pomimo znacznych rozmiarów niestety nie kwitnie

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: sobota, 20 października 2012 19:10:41

Tak, zakwitło 2 lata później, a potem była katastrofa, bo się "zalało w trupa" , ale dochodzi do siebie, co oznacza, że na kolejne kwitnienie muszę poczekać.

Pozdrawiam,
Grażyna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl