Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Macroclinium manabinum
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: piotrmar@yahoo.co.uk
Data: czwartek, 4 października 2007 16:53:13
Macroclinium manabinum występuje w zachodniej części Ekwadoru w tropikalnych podobno suchych? lasach na nizinnych wysokościach. Jest jednym z 40? gatunków (tyle znalazłem na jedenj ze stron http://www.orchidstudium.com/Estrangeiras/Macroclinium.shtml) w swoim rodzaju, wszystkie są do siebie bardzo podobne, różniąc się nieznacznie wielkością i rozmieszceniem kwiatów i liści. Dokładny opis dla bardziej chłodnolubnego Macroclinium bicolor jest zamieszczony w sekcji od A-Z

Moją roślinkę kupiłem w tym roku już po kwitnienu z zaschniętym pędem kwiatowym. Potem doczytałem, że z tego samego pędu może kwitnąć 2-3 krotnie, jednak przy bliższej obdukcji okazało się, że to już było drugie kwitnienie i nie wyglądało by coś wiecej z tego miało jeszcze być. Moja radość przyszła jednak całkiem szybko z innego przyrostu wyrósł kolejny pęd

Roślinkę trzymam na szczycie wodnej kaskadki i zraszam korzenie niemal codziennie; nie ma też egipskich ciemności jak wskazują ikonki z encyklopedii. Niestety na moim okazie zamiast kuli kwiatów pojawiło sie ich całe 6 Ale na żywo nawet i to wygląda nieźle w stosunku do całości. Kwiaty mają około 1.7 cm długości i 1 cm szerokości i jak dla mnie są bardzo ciężkie do sfotografowania, zawsze lubię robić fotki niemal po ciemku z lampą - tym razem było to zupełnie niemożliwe






Może komuś innemu też zakwitło ciekawy jestem jak z tą ilością kwiatów na pędzie?

Pozdrawiam

Piotr


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Chmara
E-mail:  
Data: czwartek, 4 października 2007 17:07:28
Piotr

Piękne macroclinium, to miło że masz u siebie coś małego
Faktycznie jego kwiaty o niebo lepiej wyglądają na żywo, ja miałam okazję oglądać je u Beaty Sobieszczańskiej. Są zachwycające, takie delikatne.
Przypominają mi kwiaty czosnku, które bardzo lubię

Gratuluje i pozdrawiam
Aga


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Bałdyga
E-mail: baltyk@kowalska-stiasny.com.pl
Data: piątek, 5 października 2007 11:40:18
Gratuluję! To piękna roślinka. Ten rodzaj już jakiś czas temu wpadł mi w oko, ale jeszcze żaden gatunek nie zagościł niestety w mojej kolekcji. Jakiej wielkości jest cała roślina? Podobno to maluchy. Czy są bardzo wrażliwe na zalanie i trzeba uważać ze zraszaniem?

pozdrawiam,
Piotr

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: piotrmar@yahoo.co.uk
Data: piątek, 5 października 2007 15:44:30
Dziękuje

Panie Piotrze ,to miniaturka, u mnie najstarsza część ma listki max 4cm, są jeszcze ze 3 przyrosty w tym kwitnący, wciąż dosyć młodo wyglądający - narazie 3cm, i dwa miniprzyrościki. Całość tworzy zwartą struktórę, a młode wyrastają na starych lub bardzo blisko nich, u mnie wszystko jest na kawałeczku korka 6x4cm i myślę, że to starczy na bardzo długo. Nie zauważyłem jak do tej pory żeby coś zagniło, ale nie trzymam go w zamkniętm orchidarium z dużą wilgocią, więc raczej szybko przesycha i tu raczej z przezorności jak większość moich orchidei nie spryskuję z góry tylko wporost na korzenie, powierzchnie doniczki lub czegokolwiek na/w czym rosną

Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Beata Sobieszczańska
E-mail: beata.sobieszczanska@autograf.pl
Data: piątek, 5 października 2007 20:15:42
Witajcie,

Przyznaję ,że roślina jest bezproblemowa w uprawie, bardzo dobrze znosi zraszanie i polewanie wodą. Mam już ją od zeszłego roku i cały rok spędza w ciepłym orchidarium umieszczona w lekkim cieniu.
Roślina ma bardzo ciekawe liście z chropowatą fakturą ( co widać na zdjęciu pierwszym u Piotrka)układające się w wachlarzyk. Kwitnie kilka razy w roku.








Pozdrawiam, Beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tamara Florczak
E-mail:  
Data: niedziela, 14 października 2007 21:56:44
Pomimo tego, że zamiast oczekiwanej "kuli kwiatów" pojawiło się ich kilka sztuk i tak bardzo sympatycznie wygląda ten "maluszek"
Imponujące są proporcje kwiatów w stosunku do całej rośliny. Przyznaję, że to mnie fascynuje w miniaturach. Szkoda tylko, że tych centymetrów tak mało...

W każdym razie, podziwiam prezentowanego storczyka i gratuluję Państwu jego kwitnienia.
Pozdrawiam i życzę, aby na kolejnym pędzie kwiatowym pojawiła się ta "kula"
Tamara

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: rafal szewczyk
E-mail:  
Data: wtorek, 6 maja 2008 08:35:37
witam.wznawiam wątek bo zakwitlo i u mnie Macroclinium manabinum.kupilem w lutym 2008 z wyrastającym pędem.rosnie w gablocie(orchidarium )w jasnym rozproszonym swietle.wilgotnosc 45-99%.pozdrawiam.rafal.

















Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: wtorek, 6 maja 2008 11:15:43
Bardzo fajna kulka - gratulujé obfitego kwitnienia, moje narazie powoli przyrasta, nie powtórzylo jak do tej pory kwitnienia na starym pédzie No nic moze kiedys pojawi sié kolejny...

Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka Chmara
E-mail:  
Data: środa, 28 maja 2008 19:28:25
..tym razem ja odświeżam
Jednak można doczekać się jednoczesnego kwitnienia na obu pędach
To kwitnienia powtórne na tych samych pędach



zdecydowanie jedna z moich ulubionych roślin

pozdrawiam
aga

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: wtorek, 11 lutego 2014 01:20:41
Wznawiam, po niemal 7 latach mam znów 'pierwszy' pęd. Roślinkę zalałem, następnie ugotowała sie z górną połową i dziesiątkami innych roślin podczas upałow w szklarni i braku działajacego wentylatora. Został wtedy jeden marny listek. Czekałem, czekałem i w sumie, nie miałem żadnych nadziei, ale że nie chciało zdechnąć to tak się walało to tu to tam, i chyba przez ostatnie dwa lata dopiero dało znać że żyje bo i nowe listki jak i korzonki zaczęły się poojawiać. Z tego co widzę nawet nie zmieniłem podkładki przez te wszystkie lata. A dziś wygląda to tak ;-)







Pozdrawiam

Piotr

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl