Autor: |
Tomek Szewerniak |
E-mail: |
vetom@wp.pl |
Data: |
czwartek, 17 stycznia 2008 19:13:02 |
Witam!
Kolejna botaniczna katleja w mojej kolekcji , piękna i atrakcyjna - jak wszystkie storczyki !. Wyróżnia się jednolicie żółtym "gardłem", czyli wewnętrzną powierzchnią warżki. Mimo , że opisywana ( przez Chadwicka) jako łatwa w uprawie, w moich amatorskich warunkach sprawiła mi wiele kłopotu. Pocieszałem się tym,że dla Chadwicka wszystkie katleje są łatwe w uprawie !
Cattleya schroederae jest bardzo wrażliwa na zagniwanie młodych przyrostów i w 2007 roku z 4 nowych przyrostów zgniły 3 , a czwarty uratowałem dzięki ciągłym opryskom środkami grzybobójczymi. Jako zaletę należy wymienić łatwość zawiązywania pąków kwiatowych na nowych przyrostach i łatwość zakwitania (jeżeli wcześniej nie zgnije ) . Kwiaty są jak na katleje "długowieczne" , utrzymują się 4-6 tygodni, przyjemnie pachną i może być ich w kwiatostanie 5-6 sztuk. Znane są różne odmiany barwne, ale najbardziej poszukiwane są formy alba ( zwłaszcza "Hercules") i semialba ( "Summitensis").
Cattleya schroederae została odkryta w 1886 roku w Kolumbii , a nazwę przyjęła od nazwiska barona J.H.W. von Schrodera, posiadacza największej kolekcji katleji w XIX wiecznej Anglii.
Uprawa wymaga zachowania ścisłego reżimu podlewania: wilgotno w okresie wzrostu, zupełnie sucho w okresie spoczynku od września do grudnia ( sporadyczne zraszanie podłoża). Każde podlewanie powinno być przemyślane, by nie zalać rośliny. Latem świetnie reaguje na wystawienie do ogrodu i wtedy obawy o zalanie tej katleji można odłożyć do jesieni . Mimo pewnych kłopotów w uprawie, kwiaty Cattleya schroederae są piękne i przyjemnie pachnące. Warto się tą katleją zainteresować. Ja już się rozglądam za formą alba !




Pozdrowienia - Tomek |
|
|