Autor: |
Jerzy Dziedzic |
E-mail: |
|
Data: |
poniedziałek, 18 lutego 2008 14:05:00 |
Mnie się wydaje, że wzrost monopodialny to taki, w którym podczas całego życia rośliny PĘDY KWIATOWE wyrastają kolejno (podczas kolejnych sezonów wegetacyjnych) coraz wyżej Z TEGO SAMEGO PRZYROSTU, czy głównego pnia. Wzrost sympodialny to taki, w którym dany przyrost KWITNIE TYLKO RAZ, czyli roślina musi wypuścić nowy przyrost, żeby w ogóle ponownie zakwitnąć.
Monopodialność lub sympodialność nie musi mieć wiele wspólnego z ogólnym pokrojem rośliny (chociaż zwykle ma), ani z tym, czy roślina się rozkrzacza. Przyrosty phalaenopsisa i paphiopedilum dla nowicjusza wyglądają dość podobnie i w sumie na pierwszy rzut oka trudno jest powiedzieć, że phalaenopsis jest monopodialny, a paphiopedilum sympodialne, szczególnie jeśli phalaenopsis ma tendencję do wypuszczania bazowych keiki. Zdarzają się też wyjątki wynikające z warunków życia rośliny lub genetyki - na przykład phalaenopsis może wypuścić szczytową łodygę kwiatową uniemożliwiającą dalszy wzrost, a dendrobium czy paphiopedilum może wypuścić kwiaty także w kolejnym roku z uśpionych stożków wzrostu. Nie zdarza się to jednak często i w dłuższym okresie czasu rośliny rosną zgodnie z ich naturalnymi tendencjami.
Co do Ornithocephalusa, to jest storczyk monopodialny (bo wypuszcza kwiaty w kolejnych sezonach z tej samej rozety), który także łatwo rozmnaża się wegetatywnie, wypuszczając młode odrosty z głównej łodygi. Dla porównania Tolumnia, bardzo podobna pokrojem do Ornithocephalusa, kwitnie tylko raz z danej rozety i jest sympodialna.
Pozdrawiam,
Jerzy |
|
|