|
Autor: |
Piotr Markiewicz |
|
E-mail: |
|
|
Data: |
piątek, 16 maja 2008 01:28:31 |
Bulbophyllum monanthum - J.J. Sm. 1912 SECTION Sestochilos [Breda]Benth & Hkr.f 1883
Syn.:
• Bulbophyllum uniflorum Griff. (1851)
• Sarcopodium uniflorum Lindl. (1853)
• Phyllorchis monantha Kuntze (1891)
• Bulbophyllum pteroglossum Schltr. (1919)
• Bulbophyllum devangiriense N.P.Balakr. (1970)
• Bulbophyllum tiagii A.S.Chauhan (1984))
Wiosenne przebudzenie obudziło do kwitnienia nieliczne Bulbophyllum, reszta raczej zamierza tylko rosnąć o ile wogóle..., heh a mam już ich kilka - a może kilkadziesiąt 
Bulbophyllum monanthum pochodzi z sekcji Sestochilos – ta sama co affine, lobii, macranthum czy o podobnym rozmiarze kwiatu ambrosia.
Nie ma za wiele informacji na temat tej roślinki, w żadnej z trzech książek o Bulbach, które widziałem ani słowa. Więc posilę się Encyklopedią, z resztą nie pierwszy raz...
Występuje na obszarach wschodnich Himalajów, Butanu, Birmy, Tajlandii, południowych Chin i Wietnamu w pierwotnych lasach wyżynnych 1000-2500m, Rośnie w warunkach od ciepłych do chłodnych i kwitnie na jesień i zimę – no to ja mam niespodziankę na wiosnę. Kwiat powinien być na około 10 cm pędzie – u mnie połowa tego i wg różnych danych może mieć na długość od 1.4 do nawet około 4cm. Mój ma max 2.5 cm - może jeszcze podrośnie ;-) widać jak zmienia kształt na fokach, i 1.5 -2 cm szerokości. Żadnego zapachu nie wyczuwam, za to kolory i ciekawa tekstura płatków przyciąga wzrok. Trzymam na podkładce, zraszam co drugi dzień czasem częściej czasem rzadziej, więc dosyć sucho może nawet za sucho… ale ta metoda i dla tego i dla Bulb. macranthum jak dotąd się sprawdza, choć na pewno cieszyłyby się bardziej przy większej wilgotności. A oto on:
Pozdrawiam
Piotr Markiewicz
|
|
|
Grupa: