Autor: |
Małgosia |
E-mail: |
m.wegner@op.pl |
Data: |
środa, 20 stycznia 2010 00:15:01 |
Właśnie zaczyna rozkwitać moje małe Eurychone galeandrae. Posiadam je od 1,5 roku, kupiłam jako młodą sadzonkę i jako kolejna z kolekcji sprawiła mi niespodziankę tak szybkim kwitnieniem
Eurychone posadzone jest na pniu w ciepłym orchidarium, lubi dużą wilgotność i cień.
Jest to niewielkich rozmiarów epifit, który można spotkać w Zairze, na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Gabonie, Republice Środkowej Afryki i Angoli.
W stosunku do pokroju rośliny kwiatostan jest sporych rozmiarów o pokroju grona a na jednej łodydze może znajdować się od kilku do kilkunastu pachnących kwiatów. Na moich dojrzały dwa pąki ale oprócz nich są jeszcze dwa znacznie mniejsze. Zobaczymy czy dadzą radę się rozwinąć? Podobno kwiaty są pachnące ale to okaże się za parę dni.
Osobiście urzekł mnie jasny, łososiowy kolor i bardzo delikatny, wręcz porcelanowy wygląd kwiatów tego Eurychone występującego czasem pod syn. Angraecum galeandrae Rchb. f. 1865., Angorchis galeandrae (Rchb.f.) Kuntze 1891, Angraecum lujae, Rhaphidorhynchus galeandrae


|
|
|