Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Coelogyne schilleriana
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: środa, 15 czerwca 2011 02:21:29
Coelogyne schilleriana Rchb.f. & C.Koch – Allg. Gartenzeitung 26:189 – 1858

Ta miniaturowa Coelogyne z pokroju przypomina małe Pleione, również zrzuca liście, jednak na podstawie podobieństwa budowy kwiatu do Coel lentiginosa, należy do tej samej sekcji w Coelogyne: Lentiginosae

Rośliny pochodzą z nisko położonych terenów Birmy i Tajlandii. Kwiaty różnią się i wybarwieniem i rozmiarem 4-8cm.

Przyznam szczerze, że to chyba moje trzecie podejście, zawsze mierne 2-3 bulwy po zimie nigdy się nie budziły do życia, tym razem dostałem kawał rośliny i mam całkiem sporo nowych przyrostów, ale kwitnie tylko na dwóch. Jeśli przeżyje kolejną zimę może będzie więcej.







Poizdrawiam

Piotr Markiewicz

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Beata Zdrzalik
E-mail: b.zdrzalik@op.pl
Data: czwartek, 16 czerwca 2011 21:47:39
Witam Panie Piotrze
I gorąco gratuluję! Jestem zachwycona kwiatem. Miałam jedno podejście zakończone niepowodzeniem, niestety Od tamtej pory nie mogę zdobyć nowej
Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję
Beata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: czwartek, 16 czerwca 2011 23:38:03
Piotrze, gratulacje - ta Coelogyne pozostaje moim kompleksem
Miałem w ciągu kilku lat więcej (znacznie ), niż trzy rośliny. Te kupowane jesienią nie przeżywały zimy, ale nie rokowały - ps.b. straszliwie pomarszczone, u Ciebie te ubiegloroczne, bezlistne są widzę jędrne. Kupowane wiosną co najwyżej miały rachityczne przyrosty, też nie rokowały dobrze.
Napisz, proszę, cos więcej. Kupowałeś to "w ciemno", przez sieć, czy na jakiejś wystawie. U Ciebie zimowała?
Kawał rośliny, zazdroszczę
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: poniedziałek, 20 czerwca 2011 11:23:42
Kupiona z importu z Tajlandii - sprawdzony sprzedawca ;-). W sumie Jurek myslalem o Tobie i chcialem podzielic sie ta roslin, tak zebys i ty mial kawalek, ale jakos sie wstrzymywalem i wyszlo ze 2 paczki pojawily sie na 2 jej koncach ;-) wiec zrobilem sie zachlanny i postanowilem nie dzielic przed kwitnieniem ;-) W sumie u mnie zimowala tylko troszke - juz razczej niemal budzila sie do zycia, wiec dopiero nastepna zima przyniesie rezultaty bycia w moichwarunkach. Na innym portalu widzialem zupelnie inna schilleriane kupiona od Wubben chyba ogromna bulwa ale plaska i tez kwitla, ale wygladala jak 2-3 razy wieksze od moich...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: poniedziałek, 20 czerwca 2011 20:57:00
Dzięki Piotrze za wyjaśnienia.
Importu z Tajlandii nie zaryzykuję, domyślam się, że z ominięciem procedury zezwoleń CITESowych kupileś Polskie służby celne już raz mi taki towar zajęły... i wystarczy
Nawet nie myśl o dzieleniu fajnej rośliny!
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Renata Bączek
E-mail: renatabaczek@wp.pl
Data: czwartek, 28 września 2017 09:31:31
W jakich warunkach C. schilleriana powinna spędzać zimę?
Nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Znalazłam wskazówki dot. podlewania- zimą znacznie ograniczone ( 1 x na 2-3 tyg). Podejrzewam, że wiąże się to również z obniżeniem temperatury. Wolałabym się jednak upewnić.

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl