Witam serdecznie Wszystkich !
Chciałbym zaprezentować lelię, którą niektórzy określają - jako "księżniczkę" wśród laelii. Sadzonkę tej laelii otrzymałem 10 lat temu od Pana J. Dziedzica, roślina pochodziła z USA.Przez te 10 lat stopniowo się wzmacniała, stojąc w pełnym słońcu na parapecie południowego lub zachodniego okna.Podlewałem ją 1 raz w tygodniu, wodą destylowaną,nawożenie odbywało się kilka razy w roku (głównie wiosną i latem).Zeszłej jesieni, jak ukazała się torebka kwiatowa - lekko lelię przesuszyłem przez okres około 2 m-cy , z jednoczesnym przechłodzeniem do temp. +12 do +16 stopni C.Kwiaty wydzielają delikatny, przyjemny zapach, który mnie osobiście kojarzy się z zapachem wiosennej łąki
Witam,
piękne i eleganckie kwiaty, gratuluję kwitnienia!
Faktycznie długie czekanie, ale cóż... jak wcześniej napisał Kordian, liczy się efekt
Moja Laelia purpurata var. coerulea, uprawiana od sadzonki, dopiero drugi raz będzie kwitła, a już jest u mnie dłuuugo. Jednak pączki u niej jeszcze malutkie.
Panie Jarku, proszę dorzucić jeszcze jakieś zdjęcia - tak miło popatrzeć!