Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl |
Data: |
środa, 7 września 2005 15:08:07 |
Witam,
Mojej prezentacji pleurothallisów ciąg dalszy , bo akurat wczoraj dwa kolejne zakwitły . A będzie jeszcze więcej - kiedyś - jak zakwitną następne .
Pleurothallis sertularioides mam z wymiany z naszym Ogrodem Botanicznym . Pochodzą one z wilgotnych górskich lasów Jamajki, Kuby, Meksyku, Gwatemali, Hondurasu i Nikaragui. Wymagają warunków od chłodnych do umiarkowanych, czyli można je uprawiać wszędzie . U mnie ten rośnie w orchidarium z dala od świetlówek i trzeba tylko dbać o stale wilgotne podłoże.
Kwiaty mają 3-4 mm (do oglądania przydaje się lupa), a listki 15-20 mm.



Pleurothallis sp. to zakup z wiosennej wystawy w Krakowie. Wg p.Tadeusza Kusibaba pochodzi z Kostaryki i został już opisany. Nie znam więcej szczegółów , ale mam szansę wkrótce dowiedzieć się więcej , więc na wszelki wypadek moje maleństwo uprawiam w chłodnym orchidarium.
Cała roślinka na podkładce tak wygląda:

Jeszcze wczoraj kwiaty, raczej kwiatuszki w rozmiarze 4 mm , tak wyglądały:

ale już dziś te pomarańczowe banieczki rozchyliły się trochę

I to by było na tyle, cdn
Pozdrawiam,
Grażyna
|
|
|