Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Brassocattleya Binosa Wabash Valley - coś dla początkujących
  Strona:    [1] 2  3    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Wojturska
E-mail: anmati@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 07:46:35
Witam

Oto jedna z najłatwiejszych krzyżówek cattleyi, której rodzicami są Brassavola Nodosa i Cattleya Bicolor. Mam ją w swojej kolekcji co prawda tylko rok, ale zdążyła mnie ująć łatwością z jaką zakwita. Kwitnie z każdej niedojrzałej pseudobulwy i nie potrzebuje okresu spoczynku. A oto jej kolejne kwitnienie.











I jeszcze roślina w całości



Polecam ją wszystkim, a szczególnie rozpoczynającym przygodę ze storczykami Ta urocza cattleya, o niebanalnym zestawienu kolorystycznym, potrafi wybaczyć wiele błędów i zaniedbań.

Pozdrawiam Wszystkich
Ania

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Justyna Butrymowicz
E-mail: ju.bu@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 09:07:24
Witam
proszę jeszcze zdradzić gdzie ją Pani nabyła.
W istocie, jest śliczna i jeśli jeszcze do tego łatwa w uprawie to mam na nią ogromną ochotę.
Pozdrawiam JB

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: acado
E-mail: acado@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 09:15:07
Przyłączam się do prośby JB. Jestem tu pierwszy raz, słabo znam się na storczykach, ale chcę to zmienić.
Pozdrowienia.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 09:18:54
"Polecam ją wszystkim"

Aniu... cz mnie też ją polecasz ?? hehehe... jestem przekonany, że pomimo łatwości o której piszesz - u mnie długo by nie pociągnęła...
A tak swoja drogą - śliczna.... jak wiesz - chronicznie zazdroszczę Ci "ręki" do katleyowatych

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Andrzej Cichocki
E-mail: acado@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 09:39:12
Najmocniej przepraszam, nie przedstawiłem się jak widzę wszyscy Państwo wyraźnie. Mam głęboką nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Andrzej Cichocki

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Justyna Butrymowicz
E-mail: ju.bu@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 09:41:07
Czy to jest ta sama roślina?



U Manuela nazywa się BRASSOCATTLEYA Nodata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 10:08:25
Witam !

Moja też nazywa się Brassocattleya Binosa `Wabash Valley`. I też bardzo ładnie kwitnie, aktualnie na jednym przyroście (5 kwiatów) + dwa przyrosty w pąkach.



Dostałam ją w prezencie. Przywieziona z Niemiec. Jest u mnie około roku. Kwiaty są długotrwałe. Polecam

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona Dorochowicz
E-mail: iwodor@poczta.neostrada.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 11:05:54
Brassocattleya Binosa "Wabash Valley" jest w sprzedaży w sklepie Orchidarium
Rzeczywiście kwitnie niezawodnie. U mnie jeszcze w pąkach, ale mam nadzieję, że się rozwiną.

Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: der_magier@wp.pl
E-mail:  
Data: niedziela, 18 września 2005 11:30:11
Czy ona pachnie?

Pozdrawiam
Ula

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Wojturska
E-mail: anmati@wp.pl
Data: niedziela, 18 września 2005 13:22:44
Odpowiem hurtem
Prezentowany okaz został kupiony u Jerzego i jest w Sklepiku Orchidarium.
Brassocattleya Nodata jest krzyżówką Brassavola Nodosa z Catt. Guttata, więc nie są to te same rośliny. Niestety Brassocattleya Binosa w przeciwie do Nodaty nie pachnie.
Witku ona ona jest genialnie prosta w uprawie, prawie nie do zamordowania w sekrecie zdradzę Ci, że mam zamiar przygotować prezentacje kolejnych łatwych w uprawie katlejastych

Ania

Strona:    [1] 2  3    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl