|
Autor: |
Grażyna Siemińska |
|
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
|
Data: |
środa, 7 czerwca 2006 17:50:00 |
Witam,
to będzie dodatek do "wysypu dracul"  , ale też i ostatni odcinek mojego serialu  ; następne co prawda widać, ale jeszcze daleko... 
Dracula roezlii imię ma po Benedykcie Roezlu, który w 1871 r. przywiózł z Kolumbii zasuszone botaniczne okazy m.in. tego storczyka. To już wiemy, że występuje w Kolumbii, dokładniej w Zachodniej i Wschodniej Kordylierze, na wysokościach od 1800 do 2300 m npm. Czyli chłodolubna roślina.
U mnie pąk zaczął pękać tydzień temu, i tak powolutku pękał, pękał, rozstawiał u dołu ogonki (ok. 10-centymetrowe  ), aż wreszcie dziś zobaczyłam jakby ooooooogromnego pająka na długich nogach:
Teraz portreciki
Ciężko jej zrobić ładny portrecik, bo zbytnio się wygina, chowając "buźkę"
A tu położyłam roślinę przy 30-centymetrowej linijce, dla potwierdzenia długości tych ogonków . Widać też jaka jest powyginana 
Pozdrawiam, cdn...kiedyś 
Grażyna |
|
|
Grupa: 
i pozdrawiam,