Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
sobota, 19 sierpnia 2006 13:11:44 |
Witam,
Cadetia taylorii była moim marzeniem prawie od zawsze , czyli od momentu, kiedy zobaczyłam bardzo rozrośniętą roślinkę z mnóstwem kwiatków u T.Kusibaba. Tylko jakoś nie mogłam jej zdobyć, bo to Jerzy zapomniał zamówić, a to nie było w katalogach... ale wreszcie ją mam
Pochodzi ona ze wschodniej Australii i Nowej Gwinei, rośnie na wysokościach od poziomu morza do 1400 m npm., na ogół w tropikalnych lasach lub na bagnach. Lubi stanowiska umiarkowanie zacienione, wysoką wilgotność, dużo wody w okresie wegetacyjnym, a trochę mniej gdy nowe przyrosty osiągną dojrzałość. Ale wymaga podlewania przez okrągły rok. Kwiaty są ponoć krótkotrwałe , ale może ich wyrastać wiele z tej samej psb.
Kilka dni temu zauważyłam na roślinie białą kuleczkę...

Jak łatwo się domyślić to był pąk, który dziś się rozwinął

Nie jest to wielki kwiat , ma chyba ciut ponad 1 cm, ale dla mnie urokliwy...

A tak wygląda cała, niewielka roślinka

Polecam ją, bo nie stwarza żadnych problemów uprawowych...
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|