Temat: |
Re: Dendrochilum glumaceum |
Autor: |
Michał F. |
E-mail: |
bio44@wp.pl |
Data: |
poniedziałek, 12 grudnia 2005 20:07:51 |
Nie mogę się doczekać by ją powąchać (mam nadzieję, że Pani ją przywiezie na grudniowe spotkanie Naszego krakowskiego klubu). Gratuluję ładnego okazu.
Co do roślin pachnących to coś już nie coś wiem . Nie wiem, czy pamiętacie jak kiedyś pisałem o moim Dendrobium typu nobile . Obecnie wszystkie kwiaty rozkwitły, są one białe, a ich krawędzie mają kolor fioletowy . Środek jest za to żółty . Ale jaki zapach... Wprost marzenie... Jak (niewiem jak to się pisze) Shanell number 5 (może trochę przesadzam ). Rankiem kwiaty powoli zaczynają wydzielać zapach, a w południe - brak mi słów do wyrażenia tego uczucia. Wieczorem zaś nic nie czuć ...
Z początku nie chiałem o tym wspominać, ale skoro mówimy o orchideach, które pachną, postanowiłem jednak się pochwalić .
Nie chcę sprawić wrażenia człowieka, który wciąż się przechwala, ale niestety muszę coś jeszcze do tego dodać. Otóż kiedy miałem w zeszłą sobotę przesadzać swoje Zygopetalum, dostrzegnąłem coś dziwnego i równocześnie wspaniałego. Roślina zaczęła wypuszczać kolejny pęd kwiatowy . Cieszę się z tego bardzo, jednak mnie to martwi . Kiedy moja orchidea zdoła odpocząć, co ja takiego robię, że takie niespodzianki gotują mi moje rośliny ?
Pozdrawiam wszystkich - Michał. |
|
|
|