Witam wszystkich. Miesiąc temu dostałam od mojej przyjaciółki, która pracuje w Holandii w szklarni storczyka phalaenopsis. Storczyk bardzo ładnie się zaaklimatyzował, wypuścił nowe pąki. Na początku stał na parapecie, lecz ze względu na duże upały przestawiłam kwiatka na komodę ( zauważyłam na liściach brązowe naloty, przeczytałam w internecie, że storczyk się przegrzał. Po przestawieniu na komodę liście znowu stały się zielone i chłodne). Storczyk stojąc na komodzie znowu zaczął wypuszczać nowe kwiatki. Podlewam go raz na 7 dni wodą przegotowaną, odstaną z niewielką ilością nawozu do storczyków. Od kilku dni na jednej z łodyg kwiatki zaczęły się kurczyć i usychać Nie wiem, czy kwiatek zaczyna przekwitać , czy może coś mu zaszkodziło? Jeżeli tak to jak mu mogę pomóc? W załączniku przesyłam zdjęcia kwiatka.
Bardzo proszę o pomoc, gdyż jest to mój pierwszy storczyk