Autor: |
Agnieszka |
E-mail: |
agnieszka.dobek@wp.pl |
Data: |
piątek, 29 maja 2009 12:12:40 |
Witam,
Dziękuję Wam za zainteresowanie tym moim problemem . Trochę zastanawia mnie, że chociaż dolne pąki zmarniały, to pędowi u podstawy nadal rośnie korzonek. Raczej moje parishii nie ma braku składników odżywczych, bo co 2 tyg. było podlewane "Pokonem" dla orchidei. Ten srebrzysty odcień liści ma od początku, to taka cecha gatunkowa, widziałam fotki w internecie. To miniaturowa phalenopsis, moją kupiłam jako dorosłą, większych liści jak te najdłuższe mieć już nie będzie.
Zostało mi w domu jeszcze trochę preparatu "Provado Plus", jeśli faktycznie są jakieś ukryte szkodniki, to chyba nie zaszkodzi spryskać liści?
Podejrzewam, że może jestem sama sobie winna , bo jako krótkowidz czasem po kilka razy dziennie, odkąd pojawił się pędzik, zabierałam na trochę z parapetu roślinkę, aby do obejrzeć z bliska. No i chyba na efekty czekać długo nie musiałam Teraz "obraziłam się" na parishii i zostawiłam ją w spokoju
Agnieszka |
|
|