Autor: |
Nataly |
E-mail: |
nataly333@gmail.com |
Data: |
środa, 20 czerwca 2012 00:05:11 |
Witam, jak już wcześniej pisałam, mój storczyk wypuścił keiki ze swojego trzonu. Postanowiłam pozwolić mu rosnąć i zobaczyć, czy uda się wyhodować nowego storczyka.
Kwiat-matka wydał na świat w nierównomiernym tempie 2 łodygi kwiatowe, 1 nowy liść, no i prężnie rosnące kweiki. : ) Korzenie rosną jak oszalałe, a sotrczyk wygląda na całkowicie zdrowego.
Pojawił się jednak jeden problem, który mnie zaniepokoił - Kwiaty rosnące na dojrzałej już łodyce kwiatowej zaczęły opadać... Najpierw po miesiącu wcześniejsze, teraz po tygodniu nowopowstałe. Jest to dla mnie nie tyle co przykre, co niepokojące - czy to basai-keiki może mieć istotny wpływ na kwitnięcie mojeho phalenopsisa, i czy spodziewać się powtórki sytuacji gdy druga łodyga zacznie wydawać kwiatki?
Mojego sotrczyka nawoże Nawomixem, stoi w słonecznym miejscu, jednak dbam o to by nasłonecznienie go nie poparzyło, jedyne do czego można mieć zastrzeżenie, to to, że czasem mocniej go przewieje. Dziwi mnie to jednak, gdyż rok temu stał dokładnie w tym samym miejscu, w tych samych warunkach i kwitnął normalnie.
Ponadto przybyły mi dwa nowe phalenopsisy, które nie zrzucaja kwiatów, a stoją na parapecie obok głownego bohatera tematu.
W związku z tym rodzą się moje pytania do sotrczykomanów, którzy mają większą wiedzę ode mnie : ) Czy problem z kwitnięciem i (nie)utrzymywaniem się kwiatów jest problemem wynikającym z basai-keiki? A jeśli tak, to co powinnam zrobić, by w drugiej łodyce kwiatowej nie zmarnować kwitnienia?
Pozdrawiam gorąco |
|
|