Autor: |
asiulak80 |
E-mail: |
zalery@poczta.onet.pl |
Data: |
poniedziałek, 28 stycznia 2008 14:05:15 |
witam,
proszę o poradę i pomoc. Podczas mojej kilkunastodniowej nieobecności mój mąż "zajmował" się moimi storczykami. Niestety zbyt gorliwie, gdyż po powrocie okazało się, że korzenie encyclia niemal w całości zgniły. Usunęłam je, przesuszyłam roślinę i wsadziłam do nowej ziemi. Po ok.3-4 dniach podlałam. Minął tydzień, a nasada(nie wiem jak fachowo to nazwać)tzn. ta część bulwy z której wyrastają korzonki zaczyna pleśnieć. Co zrobić, przesuszyć i wsadzić znów czy wsadzić do keramzytu?
joanna
|
|
|