Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Pomóżcie ocenić kondycję i coś poradźcie - proszę
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aga
E-mail: otellina@gazeta.pl
Data: piątek, 23 stycznia 2009 17:40:17
Witam, swojego pierwszego storczyka dostałam kilka dni temu. Został podobno kupiony w kwiaciarni, niestety przez osobę, która ma o storczykach jeszcze mniejsze pojęcie niż ja. Mam spore obawy, że coś z nim jest nie tak. Najbardziej zewnętzne liście żółkną i pojawiają się na nich dziwne plamy, kwiaty jakby chciały więdnąć, pąki opadają. Część korzeni jest zasuszona, na jednym zaś, niezasuszonym, dostrzegam coś co wygląda na beżowy proszek, jak jakiś małe narośla. Mam też wątpliwości co do podłoża. Gdzieniegdzie widzę na nim białawy nalot. Nie wiem czy to normalne. Załączam kilka fotek, moze to coś pomoże. Być może panikuję, ale to mój pierwszy storczyk i jeszcze o wiele rzeczy się boję. Aha i jeszcze jedno, jeszcze go nie podlewałam bo korzonki w doniczce były zielone. Dziś rano już się srebrzyły więc stwierdziłam, że może jutro, najdalej pojutrze go podleję, ale teraz widzę, że w środku w doniczce pojawiło się mnóstwo kropelek wody, tak dość nagle. Czy to jest normalne że tak długo długo nic a tu nagle zaczął tak parować? Czekaż aż doniczka wyschnie z podlewaniem jak mniemam?

























Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aga
E-mail: otellina@gazeta.pl
Data: piątek, 23 stycznia 2009 17:43:48
Na ostatnich zdjęciach widać co to za plamy się pojawiły na kilku liściach. Poniżej przedstawiam zdjęcia kawałeczka podłoża, które też opisałam i to co mnie w nim niepokoi










Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: piątek, 23 stycznia 2009 23:17:15
Sądzę że kiedyś był zalany i to twardą wodą. Proszę go wykąpać w wodzie zdemineralizowanej, podlewać raz na tydzień itd wg wskazówek jak postępować ze storczykami ale też opryskać Topsinem przeciw chorobom grzybowym. Napewno się przechoruje choćby z tego powodu że zmieniły się warunki bytowania. W sumie nie jest najgorzej. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aga
E-mail: otellina@gazeta.pl
Data: piątek, 23 stycznia 2009 23:38:49
Dziękuję za odpowiedź. A czy nie trzeba mu zmieniać podłoża albo sprawdzać czy korzonki są przegnite skoro istnieje podejrzenie że był zalany? Czy tym, co Pani napisała można tłumaczyć tę dziwną plamę na liściu widoczną na zdjęciu czy to już jednak jakieś poważniejsze choróbsko? Czy ten Topsin jest łatwo dostępny, czy też trzeba się go naszukać (mam w pobliżu sklep ogrodniczy, niedaleko jest też nieduże OBI-powinnam go tam dostać?). Jeszcze raz dziękuję i liczę na dalsze porady zwi.ązane z kolejnymi pytaniami

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aga
E-mail: otellina@gazeta.pl
Data: sobota, 24 stycznia 2009 18:26:16
Topsin kupiłam i zgodnie z instrukcja opryskałam. Ale mam takie pytanie nie do końca związane może z tematem, a dotyczące tego specyfiku. Jest to środek toksyczny zwłaszcza dla środowiska wodnego. Zużyte opakowanie będę mogła w przyszłości zrócić do sklepu i oni zajmą się utylizacją ale co zrobić z resztką roztworu który sporządziłam i który po oprysku pozostał? Nie jest to może duże stężenie, ale wiem że nie powinien trafić do kanalizacji. Można go jakoś spożytkować czy powinnam szukać jakiegość punktu utylizacji odpadów niebezpiecznych? Jak sobie z tym radzą inni użytkownicy? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: jola
E-mail:  
Data: niedziela, 25 stycznia 2009 19:22:52
Topsin bezpiecznie rozkłada się w ziemi ogrodowej
Lepiej odciąć ten liść, wątpię aby na tę infekcję pomógł Topsin

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: niedziela, 25 stycznia 2009 19:51:28
Faktycznie można odciąć ten liść czystyn, ostrym nożem. Pozostałości rozrobionego środka wylewam do........muszli klozetowej. To nie jest rtęć i nie jest takie ciężkie dla środowiska bo ulega degradacji. Korzenie wyglądają dobrze. Nie ruszałabym. Już ma dość stresów. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aga
E-mail: otellina@gazeta.pl
Data: środa, 28 stycznia 2009 10:11:47
Dziękuję za odpowiedzi i porady. Pozdrawiam

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl