Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Problem z Vandą
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lydia
E-mail:  
Data: piątek, 31 lipca 2009 20:52:59
Bardzo proszę o pomoc. 3 tygodnie temu udało mi się kupić lekko przekwitniętą Vandę.
Vanda jest w wiszącym koszyku bez podłoża z luźno zwisającymi korzeniami. Część korzeni w niezbyt dobrym stanie ale chłoną wodę. Vanda była moczona codziennie po godzinie.
Od jakiegoś tygodnia mam problem z liśćmi. Na liściach pojawiły się plamy wielkości 5 mm w kolorze ciemniejszym niż liście. Najgorsze że liście zaczęły bardzo szybko żółknąć i po 2 dniach opadają.
Co może być przyczyną? Co mogę zrobić aby powstrzymać opadanie liści?
Niestety nie mogę dziś wstawić zdjęcia.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: iwka
E-mail: iwonastorczyk@op.pl
Data: piątek, 31 lipca 2009 21:38:03
Witam!wedlug mnie jest za czesto moczona.ja swoje vandy mocze 3 razy w tygodniu i rosna.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lydia
E-mail:  
Data: sobota, 1 sierpnia 2009 11:08:14
Nie wydaje mi się aby to był powód. Vanda ma zapewniona dobrą cyrkulacje powietrza i korzenie bardzo ładnie obsychają przed wieczorem. Poza tym moje pozostałe 2 Vandy mają się dobrze z takim systemem podlewania. Częstotliwość moczenia zmieniam w zależności od temperatury.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail: martusc@o2.pl
Data: sobota, 1 sierpnia 2009 22:29:24
Przez lupkę trzeba całą obejrzeć. W sklepie mogła podłapać szkodniki. Poza tym chyba się aklimatyzuje. Czasem trwa to krągły rok. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lydia
E-mail:  
Data: wtorek, 4 sierpnia 2009 14:29:22
Dopiero dziś mogę wstawić zdjęcia. Mam nadzieję że to pomoże zdiagnozować przyczynę żółknięcia i usychania liści.
Roślina została dokładnie obejrzana - nie ma żadnych szkodników.








Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Renata
E-mail: r.wojtunik@wp.pl
Data: wtorek, 4 sierpnia 2009 21:41:44
Czy łodyga nie jest przypadkiem podgnita i przyczerniona? Ostatnio miałam podobne objawy na phalaenopsisie, zżółknięte liście oberwałam, a łodygę spryskałam dwukrotnie środkiem grzybobójczym Previcur i pozwoliłam roślinie dośc dobrze podeschnąc . Na razie zmiany się zatrzymały.
Pozdrawiam - Renata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lydia
E-mail:  
Data: środa, 5 sierpnia 2009 13:43:09
Na łodydze nie ma żadnych zmian chorobowych, nie widać oznak gnicia.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: axela
E-mail: axela20@wp.pl
Data: środa, 5 sierpnia 2009 13:45:43
a może ma za dużo słońca i jej pali liście.
jeżeli jest moczona, nie gnije, nie ma robali to zostaje tylko poparzenie.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Cattleya
E-mail: polubiak2c@gmail.com
Data: środa, 5 sierpnia 2009 15:58:36
Miałam taki sam problem z moją Vandą.Była dobrze moczona,nie miała szkodników,poparzeń nie pomogły śrdoki ani grzybobójcze ani regenerujące. jak było z nią juz bardzo źle zrobiłam sadzonkę wierzchołkową, niestety żadna częśc z Vandzi nie przezyła. I na tym forum nikt nie był w stanie mi pomóc,widze,że teraz również.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agata
E-mail:  
Data: środa, 5 sierpnia 2009 18:40:07
Niestety nie wiem co to może być, ale nie sądzę aby przyczyną było słońce. Żółkną dwa przeciwległe, dolne liście, a w przypadku poparzenia żółknięcie nie byłoby tak równomierne.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Lydia
E-mail:  
Data: środa, 5 sierpnia 2009 21:21:56
Nie, to nie poparzenie słoneczne.
Niestety tego się obawiałam, że nikt nie wie co jest przyczyną. Przejrzałam już znajome fora storczykowe ale też nic konkretnego nie znalazłam.
Pozostaje zająć się wzmocnieniem rośliny i systemu korzeniowego i mieć nadzieje, że jednak uda się ją uratować.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joanna
E-mail:  
Data: poniedziałek, 10 sierpnia 2009 08:21:34
Mam to samo ,myślę,że roślina została "przelana" tzn. zbyt długo woda pozostawała między liśćmi.Od kiedy moczę Vandę dość ostrożnie nie zamaczając rośliny tylko korzenie,proces się zatrzymał a trwa to już kilka miesięcy.Może warto by opryskać preparatem grzybobójczym a po namoczeniu wywiesić na dwór.

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl