|
Autor: |
Czarek |
|
E-mail: |
avecezar17@op.pl |
|
Data: |
poniedziałek, 31 sierpnia 2009 15:19:54 |
W całym życiu miałem 5 Paphiopedilum, a teraz mam 2  . Czytałem w wielu książkach i na wielu stronach, ale nadal nie wiem co robię żle. Jedno to Paphiopedilum delenati x primulinum (marmurkowe liście), a inne to jakaś sklepowa hybryda (długie, zielone).
LATO:
dzień- 25C
noc- 16C
ZIMA:
dzień- 21C
noc- 12-14C
OKNO:
płn-wsch
WILGOTNOŚĆ:
??????????? 
PODŁOŻE:
kora, keramzyt
Dodam, że rosną, tylko mam problem z kożeniami, bo jak jakiś kożeń zgnije, to ciężko i wolno odrasta, jeśli w ogóle odrośnie.
Tylko raz Paphiopedilum zakwitło mi w domu, ale do teraz nie wiem jak to się stało.  |
|
|
Grupa: 
czyli następna nowa rozeta rośnie o ok. 0,5 cm wyżej, wtedy ma odsłoniętą szyjkę korzeniową, która jest w powietrzu i jej nowe korzenie. Bardzo tego nie lubią i kapryszą wtedy 
. Ja obkładam to mokrym sphagnum i wszystko jest dobrze. Przy następnym przesadzaniu staram się aby była w podłożu ale niezbyt głęboko. Co 2 lata trzeba przesadzać. Jakość wody też jest b. ważna. A może są przestawiane? Paphiopedilum henryanum potrafi zaprzestać kwitniena jeśli się je przestawi lub jest na zimnym nawiewie 
POSTARZAĆ