Autor: |
Ewa Jóźwiak |
E-mail: |
|
Data: |
wtorek, 15 marca 2005 20:34:42 |
Witam ,
porównując dwa teksty o tej samej roślinie, myślę, że zgodnie z Jerzym polecimy to Phragmipedium, co Jerzy?
To tekst Jerzego po fotografią jego rośliny zamieszczoną w galeri;
"Publikuję to zdjęcie (zrobione 15 marca), które aż tak bardzo nie rózni się od tych zamieszczonych w styczniu 2005, właśnie dlatego, że się nie różni ;-) To oczywiście nie jest ten sam kwiat, tylko kwiat o cztery węzły wyżej na tej samej łodydze kwiatowej. PO DWÓCH I PÓŁ miesiącach kwitnienia ta roślina nadal wygląda, jakby miała kwitnąć jeszcze ze dwa miesiące. Ma kolejne pąki i ciągle rozwija następny i następny i następny... Naprawdę jestem pod wrażeniem..."
A to mój tekst ze strony PTMO:
"Co kwitnie w styczniu?
10. Phragmipedium sargentianum x longifolium - nabytek 2004/kwitnące, wciąż rozwija nowe pąki, szkoda tylko że na pędzie zawsze jest jeden kwiat i pąk po rozwinięciu którego stary kwiat odpada. Zawsze pozostaje jeden kwiat w pełnej fazie rozwoju na pędzie. Mam wrażenie, że płatki zmieniają kolor z brązu na ciemną czerwień pod wpływem światła słonecznego."
Ja dostałam roślinę 24 grudnia 2004r. i do tej pory rozwija pęd kwiatowy i wciąż kwitnie, też jestem pod wrażeniem. Polecam.
Pozdrawiam
ewka
|
|
|