Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Phalaenopsis Liodoro
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail:  
Data: piątek, 15 lipca 2011 22:14:53
Witam wszystkich,
mam pytanie dotyczące Phalaenopsisa liodoro... mam go już kilka lat i kwitł u mnie tylko raz jakoś na początku... puszcza od czasu do czasu korzenie i rzadziej liście.
Chciałabym wiedzieć jak mogę mu pomóc żeby zakwitł?? podobno liodoro rosną duże a ten mój jest mniejszy od zwykłych hybryd...
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Shantell
E-mail:  
Data: sobota, 16 lipca 2011 08:52:24
Basiu, napisz coś więcej na temat tej ćmówki, może coś wyjdzie w "praniu". Jaką temperaturę ma w dzień, jaką w nocy. Jak jest oświetlany (rośnie na oknie, czy może go doświetlasz), czym go podlewasz i nawozisz.

Generalnie, i gatunki botaniczne i hybrydy Phalaenopsis potrzebują kilkutygodniowej wyraźnej różnicy temperatur pomiędzy dniem a nocą, aby zainicjować powstawanie pędu kwiatowego. Roślina może też słabo rosnąć z uwagi na niedostateczne oświetlenie, nieodpowiednie podlewanie czy nawożenie, ale z Twojej wiadomości niewiele można się na razie dowiedzieć.

pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail:  
Data: sobota, 16 lipca 2011 15:55:27
Zacznę zatem od miejsca, stoi na oknie wschodnim, niestety tylko takie mam w mieszkaniu więc przestawienie odpada. Nie doświetlam. Temp. hmmm pokojowa teraz pewnie ze 25 a w nocy trochę mniej, ale dużych różnic nie ma... kiedyś nawoziłam storczyki ale przestałam, pozostałe hybrydy kwitną regularnie...
Podlewam wodą z kranu, ale mam filtr więc jest zdecydowanie lepsza niż bez filtra.
Zastanawiam się jak mogłabym zrobić różnicę temp.? wystawiać na balkon w nocy?
dziękuję za odpowiedź
Basia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail:  
Data: sobota, 16 lipca 2011 20:57:29
Nie wystawiać tylko uchylić okno. A jak często jest podlewany i w jaki sposób. Co to znaczy ,,kiedyś,, był nawożony? Kiedy ostatni raz i jakim nawozem? Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail:  
Data: niedziela, 17 lipca 2011 07:20:13
Okno jest otwarte całą noc. Raz w tygodniu wstawiam do zlewu napełnionego wodą na 15 min. z tym nawozem to juz dawno było, nie pamiętam jaki, jakiś zwykły nawóz do storczyków kupiony w sklepie.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Shantell
E-mail:  
Data: niedziela, 17 lipca 2011 08:46:44
Naturalne różnice temperatur występują w naszych mieszkaniach, więc w zasadzie nie powinno być problemu o ile nie utrzymuje się u Ciebie nieustannie temperatura powyżej 25 stopni. W warunkach szklarni, gdzie storczyki hodowane są na sprzedaż tworzy się dwie (czasem nawet 3) strefy. Pierwsza to strefa wzrostu. Temperatura w takim miejscu nigdy nie spada poniżej 25-27 stopni, bo to powstrzymuje roślinę przed kwitnięciem. Chodzi o to, żeby Phalaenopsis jak najszybciej osiągnęły wielkość kwalifikującą je do sprzedaży. Po osiągnięciu odpowiedniej wielkości rośliny przenosi się do strefy chłodnej, gdzie temperatura wynosi około 18 - 20 stopni, bo to inicjuje powstawanie pędów kwiatowych. Przy czym najważniejsza jest nie tyle różnica temperatur między dniem a nocą (choć dobrze ja mieć), a niska temperatura w ciągu dnia (taka do 22 a nawet mniej stopni).

Czasem, aby uniknąć kosztów związanych z ogrzewaniem szklarni, stosuje się także głębokie zacienienie (zabierające 50% światła), i wtedy nawet roślina rosnąca w niskiej temperaturze nie wypuści pędu kwiatowego. Nie wiem,jak to jest na tym Twoim wschodnim oknie, ile światła i przez jaką część dnia może tam wpadać, ale być może to jest także przyczyną.

Co do podlewania: Nie ma tutaj jednoznacznych rad. Wszystko zależy od wody a pewnie i od cech osobniczych danego egzemplarza (mówimy oczywiście o hybrydach i to raczej nie tych pierwszego rzędu). Widuję rośliny podlewane "kranówką" i regularnie kwitnące oraz takie, które po roku takiego traktowania tracą na wigorze lub tkwią w przysłowiowym jednym miejscu nie wypuszczając liści i kwiatów. Takie biedule zabieram na przykład od swojej przyjaciółki, która wykazuje wyjątkowy ośli upór (choć bardzo ją kocham) i podlewa tak zwaną wodą przegotowaną. Wszystko zależy od stopnia twardości (zasolenia) tej wody. U mojej przyjaciółki jest ona bardzo twarda (ma pH w granicach 8-9, twardość ogólną i węglanową wyśrubowaną strasznie) i żadne gotowanie jej nie pomoże. Zwłaszcza, że taką przegotowaną wodę należałby potem odstawić na kilka dni i przefiltrować. Co z tego, że ktoś przegotuje wodę skoro potem ją wymiesza z "kamieniem", który sobie osiada na dnie.

Może więc woda jest Twoim problemem. Testy akwarystyczne na pH, twardość ogólną i węglanową dostaniesz w każdym sklepie zoologicznym. W twardej wodzie nawet rośliny akwariowe nie chcą rosnąć. Twórcy tak zwanych "akwariów holenderskich" lub "akwariów naturalnych" czy "wabi-kusa" kupują filtr odwróconej osmozy żeby doczekać się wymarzonych rezultatów. Wiele zwykłych roślin domowych znacznie ładniej wygląda, jeśli wodę z kranu miesza się pół na pół z wodą demineralizowaną (moja palma orzechowa mało nie padła u mojej mamy z powodu podlewania wodą kranową).

Wreszcie wilgotność. O wilgotności piszę na końcu, bo ma ona ogromny wpływ na rozwój liści i korzeni, ale wszystkie moje hybrydy zimą stoją w warunkach 60% a czasem niższej wilgotności, która dopiero wiosną, po wyłączeniu centralnego, zaczęła rosnąć i nie przeszkodziło im to wytworzyć pięknych, podwójnych lub rozgałęzionych pędów kwiatowych.

IMHO, skupiłabym się więc na Twoim miejscu na parametrach wody i oświetlenia.

BTW Basiu, ale korzenie roślina ma zdrowe? Przesadzałaś ją w tym roku na wiosnę?

Ruszyła strona www.phalaenopsis.pl, zachęcam do odwiedzin

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail:  
Data: niedziela, 17 lipca 2011 09:07:39
Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Storczyka nie przesadzałam. Ale korzenie wyglądają na zdrowe. Myślisz że mogłabym go teraz przesadzić?
Dowiem się jaką mam wodę. Potem zobaczymy.
Dziękuję i pozdrawiam
Basia

ps. stronkę widziałam i dodałam do ulubionych

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Efka
E-mail: stefania75@interia.pl
Data: niedziela, 17 lipca 2011 09:46:38
Basiu,moim zadaniem on jest po prostu zagłodzony - nie nawożony,podłoże wyjałowione,bo dawno nie przesadzany,a woda z filtra,czyli z małą zawartością minerałów,o ile dobry filtr.Trzeba mu dawać nawóz,na początek z przewagą azotu,ale nie uderzeniową dawkę po takiej głodówce,ewentualnie też przesadzić.Druga możliwa przyczyna kłopotów to zasolenie podłoża długo nie wymienianego,wtedy też przestanie rosnąć,ale wtedy przeważnie zasychają górne korzenie,na korze robi się osad.Jeśli ten filtr jest dobry,raczej odpada.Też mam Liodoro,ta hybryda nie wymaga wiele światła,aby rosnąć i kwitnąć,co prawda nie mam wschodniego okna,ale sądzę,że powinno w zupełności wystarczyć.Rośliny,które wytwarzają dużo zielonej 'masy',potrzebują do tego dużo pokarmu.Pozdrawiam i powodzenia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Efka
E-mail: stefania75@interia.pl
Data: niedziela, 17 lipca 2011 10:09:00
Jeszcze jedna rzecz mi się nasunęłan ma ciepłolubnych przodków,więc 'monitorowałabym' na bieżąco temperaturę w nocy,bo nieraz jest naprawdę chłodno,to może wpływać na kondycję rośliny.Jeśli zapowiadają mniej niż ok.18oC lepiej zamykać okno na noc,albo chociaż przymykać i trzymać go z daleka od okna.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail:  
Data: niedziela, 17 lipca 2011 10:35:19
Jeszcze jedno. Kupić trzeba nawóz dobrej jakości. Nie taki do zwykłych roślin, bo spali korzenie i zaopatrzyć się we właściwe nawozy. Lepiej zbyt mało nawozić, niż zbyt dużo. Podłoże ma być gruboziarniste. Proszę poczytać. Zaden cud się nie stanie i roślina nie ustąpi ze swoich wymagań. Nie dowierzam aby korzenie były w dobrym stanie. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail:  
Data: niedziela, 17 lipca 2011 10:42:25
Bardzo Wam dziękuję za rady, aż mi wstyd, że tak zaniedbałam tego storczyka, cieszyłam się że inne super rosną i jakoś ten jeden mi umknął...
ale tak to jest jak się ma dwójkę małych dzieci i mały zapas energii do ogarnięcia wszystkiego
zrobię co trzeba i jeśli się poprawi stan mojego Liodoro to nie omieszkam się pochwalić

miłej niedzieli!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail: bkosim@wp.pl
Data: poniedziałek, 18 lipca 2011 14:16:53
Uwieczniłam na zdjęciu mojego Liodoro... tuż po przesadzeniu...
mam nadzieję że będę mogła sie pochwalić kiedyś kwiatami tego pięknego storczyka...
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za rady
Basia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Kosim
E-mail: bkosim@wp.pl
Data: poniedziałek, 18 lipca 2011 14:18:06
Gapa ze mnie, nie dodałamm zdjęcia




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kosim
E-mail: bkosim@wp.pl
Data: wtorek, 12 czerwca 2012 12:41:03
Udało się, pojawiła się łodyga kwiatowa już nie mogę się doczekać kwitnienia!

A przy okazji, czy nie chce ktoś z Was pozbyć się Katlei?? jakiejkolwiek... choruje ostatnio na tego storczyka i nigdzie nie mogę dorwać...

Pozdrawiam serdecznie
Basia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halinka
E-mail: halina.judka@gmail.com
Data: wtorek, 12 czerwca 2012 16:33:22
Ja mam zdrowe katlejki z rozdzielenia są żółto pomarańczowe i chciałam wystawić na allegro , cena jaką chcę 12zł i 7zł. wysyłka . Już kilka storczyków sprzedałam na allegro z podzielenia .Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kosim
E-mail: bkosim@wp.pl
Data: wtorek, 12 czerwca 2012 17:12:53
Halinko, pisałam do Ciebie ale odrzuca moje maile???

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halinka
E-mail: halina.judka@gmail.com
Data: wtorek, 12 czerwca 2012 19:04:14
Basiu ja odpisałam do Ciebie na Twoją pocztę , odbierz .

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dorota Fijałkowska
E-mail: dfijal@gucio.um.pabianice.pl
Data: wtorek, 12 czerwca 2012 21:25:15
Ja też napisałam w sprawie katleji do pani Haliny i odrzuciło mi maila. Jestem zainteresowana kupnem, proszę o kontakt. Dorota Fijałkowska

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Halinka
E-mail: halina.judka@gmail.com
Data: środa, 13 czerwca 2012 00:16:08
Napisałam maila do pani Doroty . Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kosim
E-mail: bkosim@wp.pl
Data: środa, 13 czerwca 2012 22:21:06
A to wspomniana łodyżka...







Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl