Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Co to może być?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail: 0309katerina@gmail.com
Data: piątek, 27 grudnia 2013 12:55:04
Witam wszystkich Miłośników i Znawców storczyków.

Podczas podróży po Birmie kupiłam od dzieci sprzedających bulwy ze zdjęcia.
Dzieci twierdziły, że to orchidee. Nie mam pojęcia jakie to są kwiaty i co z nimi teraz zrobić. Może ktoś z Was będzie umiał mi pomóc? To było w Środkowej części Birmy.
Będę wdzięczna za pomoc,
Pozdrawiam




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: piątek, 27 grudnia 2013 15:11:41
Witam,
to może być

http://www.orchidspecies.com/pecgigantea.htm

http://www.orchidspecies.com/pechawkesiana.htm

Endemicznych, występujących w Myanmar jest aż 83 rodzaje a wszystkich występujących to aż 822 rodzaje

Obstawiam rodzaj Pecteilis.

Proszę coś napisać o wyprawie w ten niezwykle ciekawy region.

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kazimierz Oboza
E-mail: kazimierz.oboza@op.pl
Data: piątek, 27 grudnia 2013 15:42:45
Na mój gust może to być jakaś bletilla. ale głowy nie dam. Najlepiej wsadzić płytko do podłoża dla orchidei i cierpliwie czekać aż zakwitnie.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: piątek, 27 grudnia 2013 15:43:21
A ja raczej mylé ze te grube korzenie to swidcza o epifitycznym wzroscie tego. Nawet przez chwile przyszla mi do glowy Coelogyne cristata ale ona tam nie rosnie, Pytanie jest inne,czy to wogole odposci? to juz inna kwestia, najlepiej wlozyc kazda bulwé gdzie indziej jedno do luznej ziemi, jedno do mchu jedno w kore i zobaczyc czy na wiosne cos sie wykluje, nie podlewal bym za bardzo bo ani korzeni ani zycia tam nie widac, wiec szybko mogloby zagnic.

Ps na portugalkiej Maderze Cymbidium bulwy byly sprzedawane nawet supermarketach... i wygladaly w podobnym stanie...

pozdrawiam

Piotr

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail: 0309katerina@gmail.com
Data: piątek, 27 grudnia 2013 19:32:43
Dziękuję za pomysły. Chyba najlepiej będzie rzeczywiście spróbować kilku niezależnych sposobów...

Jeśli uda się coś wyhodować, na pewno prześlę zdjęcie

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail:  
Data: piątek, 27 grudnia 2013 19:43:33
Pani Ewo,
Dziękuję za podpowiedzi.
Podróż po Birmie trwała 3 tygodnie i była to jak na razie najlepsza moja wyprawa .

W tych regionach jest mnóstwo pięknych roślin, zwiedzałam też Pyin oo lwin botanical garden. Marzenie.Kupiłam tam piękną Cattleyę, która dzielnie znosiła ciągłą tułaczkę i przyleciała ze mną do Polski.
Dzisiaj wydobyłam ją ze zbyt ciasnej doniczki i dałam nowy domek.

Poza tym spotykałyśmy bardzo sympatycznych i uczynnych Birmańczyków.




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: piątek, 27 grudnia 2013 20:46:01
Klimat zwrotnikowy;

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mjanma

a dalej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Klimat_zwrotnikowy

"Gleby występujące w strefie klimatu zwrotnikowego to tzw. szaroziemy charakteryzujące się niską zawartością próchnicy"

Ja nie byłam, proszę sobie przypomnieć, gdzie pani kupiła bulwki i wybrać podłoże.


Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail:  
Data: piątek, 27 grudnia 2013 21:26:11
Wykonałam 4 różne mieszanki. Do jednej z nich użyłam podłoża zmieszanego z tym, w czym rosła Cattleya..Jedną wymieszałam z kawałkami pumeksu wulkanicznego, bo kupiłam bulwy pod wulkanem .
Jestem ciekawa czy coś z tego wyjdzie.
Nigdy nie przywoziłam ze sobą kwiatów, bojąc się kupna jakiegoś zagrożonego gatunku. Tym razem się złamałam i zawracam Wam głowę.
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam serdecznie
K

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marta
E-mail:  
Data: sobota, 28 grudnia 2013 17:54:33
W przyszłości proszę pokazać co wyrosło z tej orchid-zagadki. Marta

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kazimierz Oboza
E-mail: kazimierz.oboza@op.pl
Data: poniedziałek, 6 stycznia 2014 21:57:47
Droga Pani odświeżam ten wątek, ponieważ to co Pani nabyła w czasie podróży po Birmie może być czymś w rodzaju afrodyzjaku na pobudzenie seksualnosci i poprawę samopoczucia (ogólnie mówiąc zdrowia). Zakupiony specyfik jest najwyraźniej dodatkiem do herbatki wypreparowanym z pseudobulw Dendrobium cathenatum. Mam wrażenie że w tym stanie w jakim je Pani nabyła nie ma możliwości pobudzić ich do życia.
A że tak jest proszę spojrzeć na ten link:
http://www.ionopsis.com/edible_orchids.htm

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: poniedziałek, 6 stycznia 2014 23:47:12
A może jednak jest jakiś cień nadziei na skiełkowanie tego nabytku. Może nie są one podane zabiegom fermentacji .
Dendrobium catenatum wydaje kwiaty z pędów które są bezlistne ,może więc wyda chociaż coś zielonego z takiej bulwy. Nic do stracenia.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Tamara Florczak
E-mail:  
Data: czwartek, 9 stycznia 2014 11:48:10
Zasadniczo jestem optymistką, ale w tym przypadku nie wróżę sukcesu
Istotnie jest bardzo wiele storczyków, które rozpoczynają wegetację od bezlistnych pseudobulw, nawet wymagają suchego okresu spoczynku, jak wyżej wspomniana Bletilla, jednak jest jeden drobny szczegół - pseudobulwy tych roślin są suche, ale nigdy nie powinny być zasuszone tak, jak na załączonej fotografii.

Ale nie ma nic do stracenia. Gdyby jednak przypadkiem miał zdarzyć się cud, to te pseudobulwy doradzałabym trzymać tylko w mchu.
Na dno plastikowego, przezroczystego pudełka wysypać warstwę odkażonego keramzytu i zalać go wodą do 2/3 wysokości, na to ułożyć grubszą warstwę mchu i na wierzch położyć pseudobulwy. Mech ma być stale lekko wilgotny, ale nie nasączony jak gąbka. Całość przykryć podziurkowanym wieczkiem i postawić w miejscu ciepłym i jasnym, ale nie bezpośrednio na słońcu... i czekać

Życzę duuuużo cierpliwości i powodzenia,
TF

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail:  
Data: niedziela, 12 stycznia 2014 11:35:56
Dziękuję za spostrzeżenia. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.Utrzymuję stałą wilgotność i czekam. Niewiele mam do stracenia i cieszę się, że jest takie miejsce jak tutaj, gdzie można zwrócić się o pomoc.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam Was wszystkich!

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: katerina1
E-mail:  
Data: sobota, 16 sierpnia 2014 21:46:04
Witam,
Długo musiałam czekać, ale jednak coś wyrasta, Nadal nie wiem co to jest. Jak mam pielęgnować? Czy teraz już możecie Państwo pomóc w identyfikacji?
Pozdrawiam
K.




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: niedziela, 17 sierpnia 2014 20:03:16
Bardzo się cieszę, że "storczyki" pobudzone zostały do życia. Nie potrafię napisać co to jest. Trudno też napisać jak je pielęgnować.
Myślę,że należałoby do wody podsiąkającej od dołu, dodać ODROBINĘ nawozu, chociaż bulwki wyglądają na zasobne w składniki odżywcze.
Mam nadzieję, że odezwie się więcej osób , by coś poradzić.
Pozdrawiam .

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl