Wiadomość

Grupa: Zupa storczykowa

Temat: Pomocy

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Nikita

E-mail:

Data:

piątek, 13 stycznia 2006 14:30:28

Już nie mam pojęcia co mam robić z tymi storczykami. Mojego pierwszego storczyka kupiłam mniej więcej w tym samym czasie co moja znajoma. U niej stoi na parapecie gdzie często jest otwierane okno a mimo to wypuszcza coraz to nowe kwiaty. Ja postawiłam na szawce na wprost okna żeby miał światło i żeby nie stał w przeciągu. Najpierw podlewałam co tydzień ale odpadł jeden liść a reszta oklapła storczyk bardzo ładnie kwitnął przez jakiś czas ale nie wypuścił żadnego nowego kwiatka. Zaczęłam sprawdzać czy podłoże przeschło i podlewać go co dwa tygodnie. Liście cały czas są opadnięte ale przynajmniej nie odpadły całkiem. W międzyczasie dostałam w prezęcie ślicznego phalaenopsisa (wydaje mi się iż jest to aphrodite)ale niestety wszystkie kwiaty i pąki opadły. Ale ten przynajmniej miał bardzo ładnie wyglądające liście do dzisiaj

Kiedy dzisiaj dotknęłam liście jeden od razu odpadł. Zaczęłam się przyglądać pozostałym, delikatnie je chwyciłam i wszystkie liście z łatwością odeszły od korzeni

Korzenie po części są zgnite ale są też zdrowe i wypuszcza nowe. W mieszkaniu jest cieplutko. Już nie mam pojęcia co mam z nimi robić czy jeszcze coś z nich będzie

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Daria D.

E-mail:

dariade@o2.pl

Data:

piątek, 13 stycznia 2006 14:43:17

Może ten pierszy delikwent rzeczywiście miał za mokro, a jeżeli cała sytuacja trwała parę tygodni to zareagował i jeszcze podnieść sie nie może... Może trezba wyjąć z podłoża i dokładnie przejrzeć korzenie, poobcinać co trzeba, zasypać węglem drzewnym i zostawić na 2 dni do obeschnięcia. Potem posadzić w nowe podłoże.
Drugi storczyk możliwe, że zanim do Pani trafił - przemarzł. Chyba trzeba zrobić to co napisałam wyżej - opatrzyć, przesadzić i troszczyć się (byle nie za bardzo)
Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia
Daria D.

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

Nikita

E-mail:

Data:

piątek, 13 stycznia 2006 15:42:18

Już obydwa storczyki przesadzałam, zgniłe korzenie odcinałam.
Ale dziwi mnie to że podłoże jes tak długo mokre. W mieszkaniu jest naprawde ciepło i inne kwiaty gdy nie są podlewane 2-3 dni to ziemia jest strasznie sucha, a storczyki po ponad tygodniu mają wilgotne podłoże.

Odpowiedz

Pokaż wiadomość

Autor:

_lenka23_

E-mail:

magdalena.zielosko@gmail.com

Data:

piątek, 13 stycznia 2006 17:09:52

Pani nikito czy te storczyki rosna w ziemi??

Jeżeli tak to źle one powinny mieć specjalne podłoże przepuszczalne i dostęp powietrza do korzeni Może dlatego jest taki problem

Jeżeli jest to ziemia to prosze jak najszybciej przesadzić do kory, keramzytu itd.POZDRAWIAM MAGDA