Autor: |
Grażyna Siemińska |
E-mail: |
g.sieminska@chello.pl |
Data: |
niedziela, 23 grudnia 2007 21:03:39 |
Witam świątecznie
i w ramach odpoczynku po całodniowej pewnie, przedświątecznej krzątaninie proponuję obejrzenie niezwykłego kwiatu .
Corybas pictus, a może Corybas sp. (opisany był Corybas nervosus) to przedstawiciel ciekawego gatunku, występującego w Azji, Australii, Nowej Zelandii. Są to malutkie storczyki gruntowe, gubiące liście po sezonie wegetacyjnym, lubiące ciepło i wysoką wilgotność. Malutkie, bezlistne bulwki trudno znaleźć w podłożu.
Mój przeżył sporo przygód , począwszy od zagubienia torebki z bulwkami, która odnalazła się po 2 tygodniach , a zawartość wtedy już wypuszczała malutkie kiełki, które wkrótce wyglądały tak:
Wszystkie 3 bulwki wypuściły listki
Na jednym z nich dość szybko można było zaobserwować rosnący pąk. Na pozostałych pąk się nie pokazał i do tej pory takowych nie widać
Listek ma ok. 1 cm średnicy, a kwiat wyrasta z kąta liściowego. Cała roślinka niewiele wystaje ponad podłoże
Wkrótce część pąku zaczęła się lekko wybarwiać...
A potem prawie codziennie wymienialiśmy z Jurkiem Błaszczykiem zdjęcia, porównując postęp we wzroście naszych maleństw
Widoki są zabawne, stąd sporo zdjęć
Ale do całkowitego rozwinięcia się kwiatu konieczne było zamknięcie go w plastikowych osłonkach, aby zwiększyć wilgotność, która w moich szafach była często dla niego za niska . Przeżył także upadek z około 1 metra, kiedy to doniczka stoczyła się z "podestu" do zdjęć do pudła z innymi, dużymi storczykami...po półgodzinnym szukaniu wszystkie maleństwa, całe i zdrowe, wróciły do 5,5 cm doniczki
Rozwinięty kwiat jest o wiele większy niż cała roślina. Długie, wąskie płatki mają ponad 2 cm długości...
Jest bardzo podobny do gatunku Corybas pictus, ale ma chyba nieco szersze białe obrzeżenia. Nie wiem czy to pictus czy może jakiś sp. ??? Ale jest uroczy ; zobaczymy jak mu się dalej będzie wiodło i jak długo kwiat się utrzyma...
Pozdrawiam,
Grażyna |
|
|