Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Trichovanda Thai Velvet Meechai - czyste szaleństwo!!!
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 10 stycznia 2008 21:25:18

Witam,

Choć preferuję maluchy, to zdarza mi się popełniać szaleństwa , a takim właśnie był zakup w/w rośliny. Trichovanda Thai Velvet 'Meechai' to skrzyżowanie Trichoglotis brachiata, po którym ma niewielką ilość kwiatów o przepięknym bordowym kolorze, oraz Vanda Kinzweiler (80% V.sanderiana i po kilka procent V.luzonica, V.tricolor i V.coerulea), po której oddziedziczy pewnie ciepłolubność.

Roślina ma dość krótkie liście (to pewnie po V.coerulea), co czyni ją bardziej kompaktową, natomiast korzenie............ponad 1 metr długości . Musiałam je nieco zwinąć, by nie leżały na dnie orchidarium .

Na poniższym zdjęciu widać tylko część rośliny. Długość od czubka do dna koszyczka to 70 cm, czyli trochę więcej niż 1/3 całej długości


Bordowy kolor kwiatów jest bardzo trudny do fotografowania, w rzeczywistości jest o wiele ładniejszy.


Warżka zupełnie jak u Trichoglottis brachiata...



Życząc podobnych - od czasu do czasu - szaleństw, pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mariola Rolczyńska
E-mail: rolnik37@op.pl
Data: czwartek, 10 stycznia 2008 21:36:26
Pani Grażyno,

kwiat i fotki przecudnej urody!

Pozdrawiam, Mariola

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna
E-mail:  
Data: piątek, 11 stycznia 2008 10:53:22
Witam!

Nooo Grażynko, jak na Twoje maluchy to istny gigant! Ale jaki piękny! Już kwitnie i widać jeszcze jakieś pączki, sama przyjemność oglądania.
Podobno szaleństwa należy popełniać, ale niezmiernie ostrożnie
To na pewno jedno z takich
Gratulacje!
A tak swoją drogą, to nie powinno być to cudo umieszczone w Prezentacjach?

Pozdrawiam,
Anna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria Maciąg
E-mail: maria@artgabi.com.pl
Data: piątek, 11 stycznia 2008 11:50:46

Grażyna,
Ja Cię dobrze rozumiem, bo też mam tego 'chabazia' . Na razie jeszcze nie kwitnie, ale korzenie rosną tak przestrzennie, że trudno zamoczyć w szerokim wiadrze. Całe szczęście, że chociaż liście są krótkie i mocno skupione przy pędzie.
Gratuluję kwiatów! U mnie chyba za mało światła.

Z pozdrowieniami, Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: piątek, 11 stycznia 2008 16:23:24

Witam,

i po kolei odpowiadam...

Aniu (która to Ania?????????, znam wiele ), ja uważam, że pokazanie tylko kilku zdjęć hybrydy, o której nic więcej nie wiem, to nie Prezentacja, to się właśnie doskonale nadaje do Zupy...

Mario, korzenie rzeczywiście rosną przestrzennie, zwłaszcza te wyrastające wyżej mają po ponad 50 cm i żadne wiadro, ani balia (bo za płytka ) tu nie poradzi, chyba spora beczka byłaby potrzebna , ale gdzie ją wstawić? Po prostu codziennie rano spryskuję korzenie, a po południu wstawiam do orchidarium nawilżacz. Zobaczymy...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna
E-mail: anna@roslin-menazeria.net
Data: piątek, 11 stycznia 2008 18:57:25
Witam,
przyznaję się, to ja!
Według mnie, ma to wszelkie znamiona prezentacji - rodowód, właściwie ze szczegółami, założenie uprawowe - pewnie ciepłolubność i najważniejsze, przepiękne zdjęcia.
Chyba wystarczy, bo są przecież zwolennicy skrótowego opisywania roślin
ale miło, że w przedstawiłaś taką śliczną i dużą roślinę.
Życzę pięknego kwitnienia tych pączków i pozdrawiam,
Anna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Kamińska
E-mail:  
Data: poniedziałek, 14 stycznia 2008 12:03:55
Grażyna,
super!!!!!! Kwiat rzecz jasna Mnie kojarzy się z Phalaenopsis...
Gratuluję

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl