Witam !
W tytule umieściłem potoczną nazwę ciekawego storczyka o trudnej nazwie - Fredclarkeara .Roślinkę kupiłem kilka lat temu w internecie , była małych rozmiarów.Musiałem "powalczyć " trochę z wciornastkami , które żerowały na jej liściach -ale się udało Stoi na parapecie wschodnim , w chłodniejszym korytarzu - latem temperatury około + 24 stopnie , zimą około +13 do + 16 stopni C, podlewam ją standardowo raz w tygodniu odstaną wodą , nawożenie kilka razy od wiosny do jesieni(płynny nawóz). Przesadziłem ją rok temu w większą doniczkę i roślinka chyba na to pozytywnie zareagowała - bo w styczniu u podstaw bezlistnych pseudobulw wypuściła pęd kwiatowy , który stopniowo rósł i ku mojej radości w końcu marca z pąków rozwinęły się ciekawe kwiaty o czekoladowej barwie , dodatkowo pięknie pachną - zapach oryginalny - po przeniesieniu w nowe miejsce - kwiatowy - potem przechodzi w zapach pieprzu i papryki