Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Cycnodes Wine Delight FCC/AOS
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 12 listopada 2005 16:30:31

Witam,

Cycnodes Wine Delight to krzyżówka Cycnochesa lehmanii i Mormodesa sinuata.

Historia mojego cycnodesa Wine Delight zaczęła się 3 lata temu... . Roślinę zamówiłam w jednym z pierwszych importów z OHG, jeszcze jako raczkująca storczykomaniaczka
Obecnie ten cycnodes wygląda tak:


Zgroza!!!
Od początku miałam z nim problemy... roślina była bez liści (to był grudzień, więc już była w okresie spoczynku), wstawiłam ją do akwarium i ...... gdyby nie Piotr Piesik to już dawno by jej nie było . Podstawa pseudobulwy zaczęła zagniwać i Piotr po prostu odciął (jak to chirurg ) tę część. Z reszty po pewnym czasie wyrosło keiki... też "zdechło", ale wypuściło kolejne keiki, i to jest to na powyższym zdjęciu. To ile jeszcze lat mam czekać na te wspaniałe kwiaty???
Oczywistym jest chyba, że gdy na naszej wystawie zobaczyłam u Manuela ooooooogromnego Cycnodesa z wyłaniającymi się dwoma pędami kwiatowymi, nie mogłam się oprzeć pokusie zakupu


Po około 4 tygodniach pąki na obu pędach były już ładnie wykształcone...


i powoli zaczęly nabierać koloru...


Roślina jest ogromna . Najdłuższy liść ma ok. 50 cm, a największa, zarazem najmłodsza pseudobulwa ok. 12 cm...


Od dwóch dni te pąki pękają i zaczynają sie otwierać


no to dziś zrobiłam trochę zdjęć...
Pędy kwiatowy wyrastają u dołu rośliny, więc "pozowanie" jest utrudnione, roślinę musiałam ustawić pod sporym kątem, żeby coś było widać






Kwiaty są przepiękne... ich rzeczywisty kolor jest trochę bardziej podobny do koloru czerwonego wina ...

Uprawa......jak wiadomo, rośliny te wymagają temperatur na ogół nie spadających poniżej 20 stopni i wysokiej wilgotności. Po opadnięciu liści (albo obcięciu z końcem listopada, jak niektórzy zalecają) przechodzą w 5-6 miesięczny okres suchego spoczynku. Mogą zostać w doniczce, można je też wyjąć (opisy w Sekcji od A do Z tej witryny). Podlewanie wznawia się dopiero wtedy, gdy młode przyrosty ukorzenią się. W okresie wegetacji wymaga sporej ilości wody i pełnych dawek nawozów. Niby nie trudna w uprawie roślina , przez kilka miesięcy można nic nie robić, ale jak widać bywaja egzemplarze niezdyscyplinowane . Podobno pachnie, ale u mojej jeszcze nie wyczuwam żadnego zapachu, może jak się wszystkie kwiaty całkowicie otworzą...
Na pewno pokażę jeszcze zdjęcie kwiatów w pełni kwitnienia...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona Dorochowicz
E-mail: iwodor@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 12 listopada 2005 16:43:50

ŚLICZNY , ale ciągle poza moimi umiejętnościami

Ale może kiedyś.....

Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Piepiórka
E-mail:  
Data: sobota, 12 listopada 2005 19:41:51
Pani Grażyno!
To jest prawdziwe cudo!!!!! Nie mogę się napatrzeć. Niestety jest także poza moimi możliwościami. Może za jakieś 3 lata....
pozdrawiam
Ewa

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Barbara Bawej
E-mail: duszka16@op.pl
Data: sobota, 12 listopada 2005 19:43:00
Kiedy ja tak będe miała

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: sobota, 12 listopada 2005 20:26:53
Po prostu BOSKI . A na moim wciąż nic - piękna gruba pseudobulwa, śliczne liście i czekam i czekam i czekam ...

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Michał Rosa
E-mail: michalros@vp.pl
Data: sobota, 12 listopada 2005 21:27:56
Roślina piękna ! Kwiaty bardzo ciekawe ,a ten kolor, super. Pozatym , bardzo ciekawy pokrój , taki palmowaty Może kiedyś ...
Pozdrawiam , Michal14

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: wtorek, 15 listopada 2005 14:38:03
Witam,

Mój przepiękny Cycnodes rozwinął już wszystkie kwiaty . Wygląda rewelacyjnie i poza tym pachnie . Zapach jest trudny do określenia, cytrusowo-słodkawy...
Tylko na zdjęciu z fleszem kolor kwiatów jest prawie rzeczywisty, bez flesza kolor jest zbyt czerwony...


To właśnie zdjęcie z fleszem


A tu bez flesza, przy niewielkim słońcu...


Ale z fleszem czy bez flesza, to i tak roślina i kwiaty są fantastyczne

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Bartosz Warwas
E-mail: swiatorchidei@boo.pl
Data: wtorek, 15 listopada 2005 15:08:53
PIĘKNY!!
Zapach czuć aż po drugiej stronie komputera I masa kwiatów.
Ja kupiłem Balearę z 7 pędami kwiatowymi- Mam nadzieje że wszystkie sie rozwiną, ale i tak jest piekna.
pozdrawiam
Bartosz Warwas
http://swiatorchidei.boo.pl/forum/

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: wtorek, 15 listopada 2005 15:09:57
Witaj ,

piękny okaz, super kwitnienie .
Też się kiedyś skusiłam ale moja roślina jak według Twojego opisu zgubiła liście. Nie zakwitła i mam trzy bananki , które są twarde, duże i chyba weszły już w fazę odpoczynku. Może przyszły zeson?

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: wtorek, 15 listopada 2005 15:19:57

Witaj,

może za mało nawoziłaś?
Te wszystkie cycnochesy, mormodesy, cataseta, itp., i ich krzyżówki potrzebują dużych dawek nawozów ze względu na krótki (ok. 6 miesięcy) okres wegatacji, kiedy to muszą wykształcić pseudobulwy, korzenie, wydać kwiaty...
W przypadku tych roślin można nawet dodać na powierzchnię podłoża trochę granulek osmocote, widać jak przy podlewaniu znikają......

Pozdrawiam,
Grażyna


Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl