Autor: |
Dorra |
E-mail: |
dorra@telia.com |
Data: |
wtorek, 6 sierpnia 2019 10:21:00 |
Mieszkam wysoko na północy i kiedy zimą światło dzienne nie jest dłuższe niż 5-6 godziń, to latem jest u mnie jasno 21 godziń na dobę. Co do potrzeby doświetlania zimą, każdy mi przyznaje rację. Kiedy jednak poruszam temat zaciemniania latem i przyznaję się że podczas dwóch letnich miesięy przykrywam i zaciemniam moje storczyki już o godz 21-ej... wtedy spotykam się z niewiarą i sprzeciwem.
A przecież po tylu latach uprawy storczyków, naprawdę zauważyłam że potrzebny im jest nocny odpoczynek. Z moich obserwacji doszłam do hypotezy że co najmniej 6 godzin ciemności jest potrzebne.
Dlatego też ucieszyłam się czytając miesięczne listy Hackneya. Co do tych 6 godzin mniej czy więcej, dalej nie mam potwierdzone... ale co do zaciemniania porusza Courtney Hackney ciekawe aspekty.
Cytat z listu Pażdziernik 2007, Courtney Hackney :
"Dni stają się coraz krótsze od czerwca i światło dzienne zmniejsza się poniżej 12 godzin. Wiele storczyków używa skróconej długości dnia jako wskaźnika, że nadszedł czas kwitnienia. Hodowcy uprawiający w domach muszą odpowiednio dostosować swoje oświetlenie. Jeśli chcesz by storczyk zakwitnął, nie jest konieczne stopniowe skrócanie światła, ale konieczne jest skrócenie długości dnia jako dzień. Niektórzy hodowcy uprawiający w domach, polegają na świetle wyłącznie wpadającym przez okna. Te storczyki z dobrymi ekspozycjami południowymi lub wschodnimi... o ile zapewniona im jest zmiana długości dnia... często bardzo skutecznie kwitną każdego roku.
Wiele Cattleyi jest jednak zdezorientowanych jeśli w nocy zostaną włączone światła żarowe. Podejrzewam, że z powodu w nocy padającego światła z ulicy, wiele Cattleyi uprawianych w pomieszczeniach nie kwitnie. Cattleye kwitnące jesienią są bardzo wrażliwe na kurczącą się długość dnia i mylą je zewnętrzne światła nocne."
http://roseg4art.com/Growing-tips/fall-growing-blooming-watering-pests-fertilizing.htm
|
|
|