Listopad/grudzień

 

Wszystkie rodzaje.

Grudzień to miesiąc, w którym powinniśmy cieszyć się z sukcesów całorocznej opieki nad storczykami, czego wynikiem powinno być mnóstwo kwiatów, a przynajmniej las pędów kwiatowych :-)

Pamiętajmy jednak, że rosnące pędy kwiatowe, a nawet te z już rozwiniętymi kwiatami, łatwo przypadkowo uszkodzić lub nawet złamać przy normalnej krzątaninie przy roślinach. Aby nie dopuścić do przypadkowego zniszczenia kwiatów po całym roku pielęgnacji, należy mocować pędy kwiatowe. Należy to rozpocząć już w październiku i listopadzie. Najlepsze są podpórki bambusowe lub metalowe, ale należy uważać na ich ostre końce.

Nie należy przywiązywać pędów kwiatowych do podpórek zbyt mocno, bo to może zahamować ich wzrost. Wystarczy to zrobić na tyle lekko, aby dać im podparcie. Podpórki należy umieszczać w pojemnikach w pewnej odległości od ich krawędzi. Główne korzenie po dorośnięciu do krawędzi pojemnika rosną dalej wokół jego wewnętrznej powierzchni i jeżeli wstawimy podpórkę tuż przy krawędzi, możemy uszkodzić korzenie. Przy mocowaniu podpórek starajmy się zachować naturalną formę pędu kwiatowego, bo wtedy osiąga się najlepsze wyeksponowanie kwiatów.

Wydając pędy kwiatowe i kwiaty, roślina zużywa znaczną ilość swojej energii, a więc najlepiej kwitną tylko rośliny zdrowe i w dobrym stanie. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do żywotności rośliny pędy kwiatowe lepiej jest możliwie wcześnie usuwać.

W tym okresie nie powinniśmy mieć większych problemów ze szkodnikami i chorobami, ale czasem szkody mogą jeszcze wyrządzać najróżniejsze ślimaki. W wypadku zauważenia śladów żerowania dobrze jest zastosować pułapki na ślimaki lub środek ślimakobójczy w granulkach. Na roślinach w ogrzewanej szklarni albo w mieszkaniu ciągle jeszcze mogą występować przędziorki, choć obniżenie temperatury powinno zlikwidować ten problem. Obecność wszelakich owadów najlepiej ograniczać odpowiednimi środkami owadobójczymi w proszku przeznaczonymi do stosowania w uprawie amatorskiej.

W zamkniętej przestrzeni należy zapewnić silny ruch powietrza, w razie potrzeby instalując wentylatory, bo to eliminuje wiele problemów, takich jak infekcje grzybowe i bakteryjne.

Podlewanie musi być przeprowadzane ostrożnie i w sposób przemyślany. W niższych temperaturach należy zapewnić roślinom silniejsze przesychanie, co pozwala uniknąć zagniwania i obumierania korzeni. Przesuszenie w tym okresie nie zaszkodzi roślinom, ponieważ większość gatunków w naturalnych siedliskach właśnie teraz wchodzi w okres bardziej suchych warunków. Jakiekolwiek podlewanie musi być dostosowane do aktywności wegetacyjnej rośliny, do wielkości doniczki, rodzaju podłoża itp. Jeżeli wiosną chcemy zobaczyć silne, zdrowe nowe przyrosty, to teraz właśnie musimy poświęcić więcej uwagi utrzymaniu korzeni w doskonałej kondycji. Przy ciepłych dniach i chłodnych nocach kondensacja występuje także na kwiatach, co w niższych temperaturach może także powodować wystąpienie plam. Z tego samego powodu należy unikać przypadkowego spryskiwania kwiatów. Ten problem można zminimalizować, zapewniając cały czas silny ruch powietrza, zwłaszcza w nocy. Najlepszym rozwiązaniem jest zainstalowanie wentylatora o odpowiedniej wydajności. Jeżeli nasze zamontowane na podkładkach rośliny znajdują się nad roślinami w doniczkach, należy bardzo uważać przy podlewaniu, aby nie zalać zbytnio roślin w doniczkach poniżej, bo zaburzy to cykl przesuszania i może spowodować zagniwanie korzeni lub korony rośliny (stożka wzrostu), zwłaszcza w niższych temperaturach.


Cattleya.

Teraz wszyscy uprawiający te rośliny zauważyli już wpływ późnojesiennych warunków. Dni są coraz krótsze i chłodniejsze. Słońce świeci mniej intensywnie z powodu zmniejszenia się kąta padania jego promieni, a noce są dłuższe i znacznie chłodniejsze. Przygotowując się do zimy, rośliny reagują zwolnieniem wzrostu i dojrzewaniem przyrostów.
Pierwszą zauważalną zmianą w uprawie będzie konieczność zmniejszenia częstotliwości podlewania spowodowana przez wolniejsze przesychanie podłoża. Jest to zarówno efekt skrócenia dnia i niższych temperatur, jak i spowolnienia wzrostu roślin. Zmniejszenie ilości wody to także sygnał do ograniczenia nawożenia. Należy zwrócić uwagę na to, że mówimy o ograniczeniu, a nie o wyeliminowaniu nawożenia. Nawozimy rzadziej, mniejszymi dawkami, ale jednak nawozimy. Nowe przyrosty, które pojawiły się w okresie gorącego lata i są stosunkowo miękkie i zielone, teraz będą dojrzewać, wzmacniać się, przygotowując się do krótkiego okresu spoczynku (w wielu przypadkach).

Wiele z tych dojrzewających przyrostów będzie mieć pochewki, zapowiadając nadchodzący zimowy lub wiosenny okres kwitnienia. W niektórych przypadkach takie pochewki mogą być już widoczne nawet w lipcu. (Wczesne pojawienie się pochewek nie oznacza wczesnego kwitnienia roślin zakwitających w okresie zima-wiosna). Czasem można zauważyć żółknięcie takich pochewek. To nie jest niezwykłe. Znaczne wahania temperatury jesienią prowadzą do kondensacji pary wewnątrz pochewek, przyspieszając proces starzenia się. Żółknące pochewki można pozostawić na krótko na roślinie, ale muszą być ostrożnie usunięte, aby utrzymać znajdujące się wewnątrz zaczątki pąka. Pozostawiona woda kondensacyjna może spowodować zagnicie zaczątka pąka. Taką pochewkę należy odpowiednio wcześnie ostrożnie usunąć, nacinając ją i ściągając w dół w kierunku pseudobulwy.


Cymbidium.

Bardzo ważne w tym okresie jest odpowiednie podlewanie. Rośliny kwitnące oraz te aktywnie rosnące powinny być podlewane częściej niż te nie wykazujące aktywności wegetacyjnej. Dobrze jest dopasować częstotliwość podlewania do wymagań każdej poszczególnej rośliny. W celu zachowania chociaż minimalnej aktywności wzrostowej korzeni roślin uprawianych "na chłodno" należy utrzymywać te rośliny w bardziej suchych warunkach niż zwykle, zwłaszcza w okresie, kiedy temperatury są niższe.

Rozwijające się pędy kwiatowe powinny być podpierane i chronione przed złamaniem. Należy pozwolić im na zachowanie naturalnej formy, a poziom światła dostosować do wymagań każdego klonu.

Wraz z wieczornym obniżaniem się temperatury będzie wzrastać wilgotność, zwłaszcza po ciepłym dniu. Dlatego tak ważna jest wentylacja i silny ruch powietrza. Zaleca się stosowanie wentylatorów pracujących całą noc, zwłaszcza w szklarniach lub większych miejscach uprawy. Czasem woda na kwiatach może powodować szybkie ich zeszpecenie. Jeżeli takie zjawisko dało się zauważyć w poprzednim sezonie, należy wyeliminować wszelkie zamgławianie i zraszanie.

Rośliny zużywają wiele energii na wydanie pędów kwiatowych i kwiatów, dlatego zaleca się usuwanie pędów kwiatowych najpóźniej w dwa lub trzy tygodnie po otwarciu się ostatniego kwiatu. Otwieranie się kwiatów trwa zwykle dwa do trzech tygodni, a więc jest to dość długi okres, aby się nimi nacieszyć na roślinie - potem mogą nas dalej cieszyć jako kwiat cięty. Na silnych roślinach pędy można zostawić trochę dłużej, ponieważ rośliny zużywają najwięcej energii na wydanie pędu kwiatowego, natomiast już rozwinięte kwiaty zużywają jej mniej. Zapylenie, jeżeli nastąpiło, znacznie zwiększa zużycie energii przez roślinę.

Nie należy ścinać i przynosić do domu pędów kwiatowych przed rozwinięciem się wszystkich kwiatów. Przy nocnych temperaturach powyżej 14°C może to spowodować żółknięcie i opadanie nieotwartych jeszcze pąków kwiatowych. Jeżeli już wszystkie kwiaty są otwarte, ten problem nie zaistnieje.


Dendrobium.

To jest koniec kwitnienia większości gatunków i hybryd kwitnących jesienią, w tym Dendrobium phalaenopsis i jego hybryd. Jednocześnie zaczyna się okres inicjowania pąków przez olbrzymią liczbę gatunków i hybryd kwitnących zimą i wiosną. Od początku listopada należy ograniczyć podlewanie do minimum, a od grudnia w wypadku wielu gatunków należy przenieść rośliny w chłodniejsze miejsce (10 do 13 stopni) i zaprzestać całkowicie podlewania na dwa do trzech miesięcy. Do gatunków przechodzących okres chłodnej suszy należą Dendrobium nobile, kingianum, lindleyi, devonianum, loddigesii i wiele innych. W tym okresie nie należy też nawozić. Inne dendrobia należy podlewać tylko okazyjnie (mniej więcej raz na miesiąc), ponieważ znakomita większość gatunków wchodzi w tym czasie w mniej lub bardziej intensywny stan spoczynku.

Storczyki chłodolubne.

Prawie można usłyszeć westchnienie ulgi wszystkich chłodolubnych storczyków, od masdevallii do odontoglossów. Wraz z obniżeniem się dziennych temperatur można zaobserwować znaczną poprawę stanu tych roślin. Krótsze dni i niższy poziom światła im nie przeszkadzają. Można je przesadzać dopóki nie nastanie zima.


Oncidium.

To jest najlepszy okres dla pochodzących z Brazylii gatunków Oncidium z sekcji crispum. Mamy tu wyjątkowo żywotne hybrydy o szerokim wachlarzu kolorystycznym plamek, z przewagą orzechowego, brązowego i żółtego. Należy im zapewnić wysoki poziom światła, którego wynikiem będą silne, wyprostowane kwiatostany. Pseudobulwy powinny być nawodnione, więc nie przesuszajmy kwitnących roślin. Dopiero później wejdą one w okres uśpienia.


Paphiopedilum.

Właśnie zaczyna się okres kwitnienia amerykańskich odmian paphiopedilów zwanych tam "ropuchami" lub "buldogami". Te nie mogą być uprawiane w przeciętnym mieszkaniu, ponieważ tylko chłodne letnie noce zapewniają ich wzrost, niemniej jednak, gdy rosną w optymalnych warunkach, chyba nie ma bardziej trwałych i bardziej niezwykłych kwiatów niż te właśnie. Paphiopedila nie wymagają w zasadzie intensywnego nawożenia i w ich wypadku jest szczególnie ważne, aby dostarczać im teraz mniej azotu - pobudza to kwitnienie i powoduje wydłużanie się pędów kwiatowych. Należy zwracać uwagę na wodę zbierającą się wokół pochewek, a także na zdarzające się nawet późną jesienią dni z intensywną operacją słoneczną, bo oba te czynniki mogą prowadzić do zagniwania pochewek. Po ukazaniu się pędu kwiatowego nie należy zmieniać ustawienia rośliny względem źródła światła, bo może to spowodować skrzywienie lub skręcenie pędu.

Choć paphiopedila rzadko lubią całkowite przesuszenie, to teraz ich zapotrzebowanie na wodę jest znacznie niższe. Zbyt intensywne podlewanie w tym okresie może szybko doprowadzić do zagniwania korzeni lub infekcji bakteryjnych. Także teraz jest dobry okres na oczyszczenie szklarni lub innego miejsca uprawy storczyków, ponieważ szkodniki i inne problemy chorobowe mogą się nasilić w warunkach mniejszej ilości światła i podwyższonego zagęszczenia roślin w okresie zimowym. W przypadku paphiopedilów przestrzeganie zasad czystości jest szczególnie istotne. Jeśli miejsce uprawy będzie zaśmiecone starymi liśćmi, zielskiem lub przekwitłymi kwiatami, to utrzymanie roślin w zdrowiu i w dobrej kondycji będzie prawie niemożliwe.


Phalaenopsis.

Krótsze dni i chłodniejsze noce są dla phalaenopsisów sygnałem do inicjowania pędów kwiatowych. Na obszarach położonych bardziej na północ można już zauważyć wyłaniające się pędy kwiatowe, które mogą wydać kwiaty akurat na Boże Narodzenie. Jeśli temperatury nocą będą wyższe, około 15-16°C, te phalaenopsisy zaczną kwitnąć najwcześniej w lutym.
Zmiana nawozu z wysokoazotowego na nawóz o większej ilości potasu i fosforu zapewni lepsze pędy kwiatowe. Czyli stosowanie przez kilka nadchodzących miesięcy nawozu typu "bloom booster" jest jak najbardziej zalecane. Wszelkie choroby i problemy ze szkodnikami najlepiej rozwiązywać właśnie teraz - na początku ciemniejszego i chłodniejszego sezonu. Szczególnie uciążliwe w tym czasie mogą być wełnowce, które lubią ukrywać się w osłonkach węzłów i w pąkach kwiatowych. Gdy już się tam zadomowią, są trudne do usunięcia, a mogą powodować uszkodzenia i zniekształcenia kwiatów. Z potencjalnymi problemami chorobowymi można walczyć, stosując preparaty na bazie miedzi i to najlepiej zanim problem wyniknie. Nie ma nic bardziej frustrującego niż prowadzenie rośliny przez cały sezon wegetacyjny po to, aby w końcu choroba zniszczyła ją w ciągu jednego zimowego miesiąca.


Vandowate.

Choć obniżenie się temperatury jest korzystne dla chłodolubnych storczyków, to nie dla vandowatych. Jedynym gatunkiem z tej grupy znoszącym dobrze chłód jest Neofinetia falcata. Należy tak ustawiać te rośliny, aby mogły skorzystać z maksymalnej dawki światła. To może być problemem na obszarach położonych na wyższych szerokościach geograficznych. W tym okresie należy zmniejszyć ilość wody i do minimum ograniczyć nawożenie. Jeśli to możliwe, rośliny należy doświetlać sztucznym światłem - optymalne są lampy sodowe lub metaliczne, ale do przyjęcia są też świetlówki o wysokim natężeniu światła (36 W lub więcej).

 

Artykuł: American Orchid Society i Jerzy Dziedzic.

Tłumaczenie: Grażyna Siemińska