Wrzesień/październik

 

Wszystkie rodzaje.

Ponieważ wchodzimy już w okres jesienny, należy zmniejszyć cieniowanie roślin, jeżeli nie zostało to jeszcze zrobione, a w październiku całkowicie usunąć cieniówki. Dużo jasnego światła pomoże zarówno w dojrzewaniu pseudobulw, jak i w rozwoju pędów kwiatowych. Przy chłodniejszej pogodzie rośliny spędzające lato na zewnątrz trzeba wnieść do wnętrza, aby mogły kontynuować zdrowy wzrost. Jeżeli uprawiamy je w szklarni, wskazane jest jej wietrzenie tylko w ciągu dnia.

Zasadą jest, że przy niższych temperaturach redukuje się częstotliwość podlewania. W październiku, przy znacznie mniejszej ilości światła i zwolnionych procesach wegetacyjnych, jest to konieczność. Rośliny ciepłolubne wystarczy zwykle podlewać raz na 10 do 14 dni. Rośliny rosnące w nieogrzewanej szklarni lub innym chłodnym miejscu uprawy powinny być utrzymywane raczej sucho. Jeżeli środowisko korzeni będzie jednocześnie zimne i mokre, może pojawić się zgnilizna korzeni, która z kolei zahamuje wzrost i tworzenie kwiatów, a może nawet doprowadzić do śmierci rośliny.

Podlewać należy wcześnie rano, ponieważ rośliny muszą obeschnąć przed zapadnięciem nocy. Przy niskich nocnych temperaturach woda pozostająca w rozetach liści może spowodować zagniwanie młodych przyrostów prowadzące często do ich utraty i cofnięcia rośliny w rozwoju o cały rok. Takiego ryzyka można uniknąć, jeżeli przez całą noc będzie włączony wentylator zapewniający silny ruch powietrza.

Gdy uprawiamy rośliny, które należy przesadzać jesienią, takie jak paphiopedila, to teraz należy wykonywać ostatnie związane z tym prace. Trzeba bowiem dać roślinom, a zwłaszcza ich korzeniom, wystarczająco dużo czasu na zaadaptowanie się przed zimą, co umożliwi im przeżycie tego okresu.

Gdy wydłużają się pędy kwiatowe roślin kwitnących jesienią, należy zastosować podpórki dla ich ochrony - nie ma nic gorszego, jak przypadkowe złamanie takiego pędu po miesiącach oczekiwania. Nie należy wbijać podpórek przy samej krawędzi doniczki. Większość korzeni dorasta do zewnętrznych krawędzi doniczki, a następnie rośnie wokół niej. Ryzyko uszkodzenia korzeni przez podpórkę zmniejsza się przez wbicie jej co najmniej 2 centymetry od brzegu.

Przywiązując pęd kwiatowy do podpórki, należy zapewnić mu możliwość dalszego wzrostu. Pamiętajmy też o tym, że różne rośliny mają pędy kwiatowe o różnym pokroju. Niektóre mają pędy wyprostowane, inne wdzięcznie wyginające się w łuk, a jeszcze inne zupełnie zwisające. Umożliwienie pędom kwiatowym rozwoju w naturalnej formie pozwoli na uzyskanie najlepszego i najciekawszego ich wyglądu.


Bulbophyllum.

Wiele roślin z rodzaju Bulbophyllum kwitnie właśnie o tej porze roku, łącznie z Bulbophyllum rothschildianum i jego hybrydami zaczynającymi kwitnąć przy końcu października. Początek jesieni to także okres kwitnienia takich dobrze znanych gatunków Bulbophyllum, jak dearei, corolliferum, fascinator, lepidum, makoyanum i medusae. Dobrym pomysłem może być wyszukiwanie pędów kwiatowych, aby zabezpieczyć je przed przypadkowym złamaniem lub zalaniem.


Cattleya.

Pomimo coraz krótszych dni i zmniejszającego się kąta padania promieni słonecznych wrzesień może być jednym z najcieplejszych miesięcy. Podlewanie i nawożenie powinny być dostosowane do temperatury i ilości światła. Uważny hodowca może już zauważyć pierwsze oznaki zwolnienia wzrostu roślin. Przyrosty dojrzewają, a wystające pochewki stanowią obietnicę kwitnienia w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.

Należy sprawdzić rośliny pod kątem ewentualnej konieczności przesadzenia już ostatni raz w tym sezonie. Jeżeli jest to bezwzględnie konieczne, należy przesadzać nawet rośliny w pąkach, bo jest jeszcze dosyć czasu, aby zdążyły się zaadoptować, zanim przyjdą naprawdę krótkie i chłodne dni.

To jest miesiąc kwitnienia purpurowych odmian pochodzących od Cattleya labiata. Jeżeli ktoś odczuwa jesienią brak kwiatów w kolekcji, radzimy poszukać roślin z tej grupy. Nie ma niczego, co mogłoby dorównać ich pięknu i zapachowi. Ponadto są łatwe w uprawie.

Rośliny spędzające lato na zewnątrz należy przygotować do wniesienia na zimowe miejsce uprawy. Rośliny należy oczyścić i sprawdzić, czy nie ma szkodników, które mogły zaatakować je w ciągu lata. Jeżeli to konieczne, trzeba zastosować odpowiednie środki.


Cycnoches.

Ten mało znany i niedoceniany rodzaj, mogący mieć męskie lub żeńskie kwiaty, jest najefektowniejszy właśnie podczas jesiennego kwitnienia. Dwie najbardziej spektakularne rośliny to Cycnoches loddigesii, z dużymi, brązowymi kwiatami przypominającymi prehistorycznego ptaka, i Cycnoches ventricosum, popularnie nazywany storczykiem łabędzim. Ten ostatni ma duże, pachnące, zielono-białe kwiaty. Największym problemem w ich uprawie w tym okresie są częste ataki czerwonych przędziorków wymagające natychmiastowej reakcji. To samo dotyczy roślin z rodzaju Catasetum, Mormodes, Galeandra i Clowesia. Są one wszystkie roślinami sezonowymi zrzucającymi na zimę liście i wymagającymi obfitego podlewania w okresie wzrostu, a następnie suchego zimowego spoczynku.


Cymbidium.

Dzięki nowoczesnym programom krzyżowania sezon kwitnienia cymbidiów jest coraz dłuższy. Obecnie mamy odmiany, które zakwitają w październiku, a nawet już we wrześniu. Rozwijające się kwiatostany należy podeprzeć, a rośliny przenieść w bardziej cieniste miejsce tak, aby kwiaty mogły się dobrze rozwinąć. Ponieważ rośliny te najczęściej źle tolerują ciepło, trzymanie ich w możliwie chłodnym miejscu zapobiega marszczeniu się pąków. Dla odmian kwitnących w połowie sezonu właśnie teraz przypada okres inicjowania pędów kwiatowych. Należy je nadal regularnie nawozić zrównoważonym nawozem o stosunku NPK 20-20-20 i lekko cieniować.

Pod koniec października powinny pojawić się liczne pędy kwiatowe na wszystkich roślinach, które osiągnęły odpowiednią wielkość. Jeżeli roślina jest wystarczająco duża, a nie widać pędów kwiatowych, należy ją przesuszyć przez pewien czas - nawet do dwóch miesięcy - trzymając w możliwie chłodnym, jasnym miejscu. Pomoże to pseudobulwom dojrzeć i powinno zainicjować wzrost pędu kwiatowego.

W fazie wzrostu pędu kwiatowego nie należy zmieniać położenia roślin względem źródła światła. Podniesienie rośliny i obrót doniczki, nawet niewielki, spowoduje, że pęd będzie rósł w innym kierunku niż zamierzony. Przekrzywiony nienaturalnie pęd kwiatowy to żadna atrakcja. Także silne boczne światło może spowodować wyciąganie się pędu kwiatowego w jednym kierunku. Postarajmy się raczej zapewnić roślinie równomierne światło ze wszystkich stron.

Po wyszukaniu kwitnących roślin poświęćmy parę minut na doprowadzenie ich do porządku i na oczyszczenie ich doniczek. Usuńmy zeschłe liście i stare podstawy liściowe z tylnych pseudobulw (należy je rozerwać w dół wzdłuż linii środkowej i odciągnąć te połówki na boki), aby upewnić się, że wszystko jest w porządku i w zakątkach liści nie ma ślimaków ani innych szkodników. Sprawdzenie ich i oczyszczenie w tym stadium rozwoju pozwoli uniknąć ukrytych problemów i ograniczy konieczność wykonywania tych zabiegów w trakcie kwitnienia.


Dendrobium.

To jest pora kwitnienia hybryd pochodzących od Dendrobium phalaenopsis i Dendrobium canaliculatum. Jedne i drugie mogą nas zachwycać w tym okresie olbrzymią liczbą trwałych kwiatów. Od połowy sierpnia należy nawozić je nawozem niskoazotowym, co polepsza kwitnienie. Dendrobium phalaenopsis może wyrosnąć wysoko i wtedy łatwo się przewraca, więc w tym okresie warto wstawić je razem z plastikową doniczką do ciężkiego, ozdobnego, ceramicznego pojemnika.


Lemboglossum.

Zarówno Lemboglossum (syn. Odontoglossum) bictoniense, jak i jego hybrydy właśnie teraz kwitną. Lemboglossum bictoniense jest atrakcyjną rośliną pochodzącą z Meksyku, która występuje w trzech różnych formach kolorystycznych: sulphureum (zielony z białą warżką), album (brązowy z białą warżką) i roseum (brązowy z różową warżką). Jest to mocna roślina z wysokim kwiatostanem o wielu kwiatach, która przekazuje potomstwu łatwość uprawy, tolerancję na ciepło i przyciągające wzrok wzory na kwiatach. Jest to bardzo dobry kandydat dla osób zaczynających uprawę odontoglossum, ale także dla tych bardziej doświadczonych.


Paphiopedilum.

W tym miesiącu u standardowych paphiopedilów o zielonych liściach zaczynają wyrastać osłonki kwiatowe. Gorące dni zdarzające się okazyjnie o tej porze roku mogą zniszczyć te młode osłonki, należy więc dopilnować odpowiedniego chłodzenia i ruchu powietrza. Podobnie jak resztę roślin, które lato spędziły na zewnątrz, należy je przygotować do przeniesienia do wnętrza. Każdą roślinę należy oczyścić i w razie potrzeby zastosować odpowiednie środki ochrony roślin. Jeżeli jest to konieczne, można przesadzać. Dla wielu gatunków Paphiopedilum kwitnących latem (kolopakingii, philippinense, rothschildianum, parishii i innych) to właśnie jesień jest najlepszym okresem na przesadzenie, co należy robić zaraz po zakończeniu kwitnienia, czyli najczęściej na początku września.


Phalaenopsis.

Przeważająca część tegorocznych liści w tym miesiącu właśnie dojrzewa, a uprawiający te rośliny w chłodniejszych warunkach mogą zaobserwować pierwsze wyłaniające się pędy kwiatowe. W chłodnych pomieszczeniach może być już potrzebne nocne dogrzewanie. Należy zwrócić większą uwagę na odpowiednią częstotliwość podlewania, każdorazowo sprawdzając wilgotność podłoża, a obniżając ilość wody, należy zredukować także nawożenie. O tej porze roku korzystna jest dodatkowa dawka fosforu i potasu, należy więc przejść na nawóz wysokofosforowy typu "bloom-booster".


Rossioglossum.

Rossioglossum grande, kiedyś znane jako Odontoglossum, jest pięknym storczykiem o sześciu do ośmiu kwiatach osiągających do 20 centymetrów średnicy. Często jest nazywane storczykiem tygrysim ze względu na jaskrawe złoto-żółte kwiaty z gęsto ułożonymi orzechowo-brązowymi paskami. Kwiaty są szczególnie piękne na tle szarozielonych liści wyrastających na mięsistych pseudobulwach. Lubi ciepłe i wilgotne lato, ale chłodną (nawet około 4°C), suchą zimę. Powinno rosnąć w przefiltrowanym świetle. Po wniesieniu tych roślin do wnętrza trzeba zwrócić uwagę na lubiące żerować na nich różnego rodzaju ślimaki, które żywią się kwiatami, pseudobulwami i liśćmi.


Vanda.

Po otrzymaniu w czasie lata dużej dawki światła Vandy szykują się do kwitnienia. Trzeba zająć się nowymi pędami kwiatowymi i podwiązać je, jeżeli to konieczne. Warto przestawić rośliny nieco bliżej w celu zapewnienia sobie lepszego widoku rozwijających się kwiatów. Ponieważ w naturze ich rozwój nie podlega sezonowym wahaniom, wszystkie powinny być nadal normalnie podlewane i nawożone aż do początku zimy.

 

Artykuł: American Orchid Society i Jerzy Dziedzic.

Tłumaczenie: Grażyna Siemińska