Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Reanimacja Phalaenopsisa- lekcja poglądowa
  Strona:    Poprzednia    1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  [14] 15    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joasia
E-mail:  
Data: niedziela, 8 stycznia 2012 23:26:14
w orchidSklepiku mają towar tórego potrzebujesz

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Rózia
E-mail: abee.@gmail.com
Data: poniedziałek, 9 stycznia 2012 00:43:27
doniczki mozna zrobic z pojemniekow na m...z sa w aptece za grosze tylko dziorki zrobic np:4 rozgrzanym srobokretem i juz doniczka gotowa !

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Zgaga
E-mail: aga.89@o2.pl
Data: niedziela, 22 stycznia 2012 14:03:28
Witam, jestem nowicjuszką w hodowli storczyków. Dwa ze tak powiem brzydko się wykończyły, dostałam trzeciego z tego co tu piszecie wynika że go niestety przelałam ale postanowiłam ratować nie ma korzeni, znaczy ma jeden malutki, zwiędłe liście i kwiaty zrobiłam wszystko wg zaleceń, włożyłam do osłonki i wlałam wody tak żeby osłonka w której znajduje się storczyk była w niej zanurzona 2 cm i teraz dochodzę do sedna czy mam czekać aż całą wodę z osłonki "pochłonie" bo widziałam ze niektórzy używają podstawek a w nich mieści się mniej wody.

Z góry dziękuję za pomoc

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dana
E-mail:  
Data: piątek, 27 stycznia 2012 16:18:41
Witam!
Kupiłam trzy falki przekwitnięte po obniżonej cenie.Dwa z nich mają zdrowe korzenie,wypuściły nawet po jednym liściu.
Jednak ten trzeci pomimo tego,że widać przez doniczkę kropelki wody na ściankach więc przesuszony nie jest to korzenie są srebrne ,cienkie,takie jakby wiotkawe jak je dotykałam to są miejscami miękkie.
Pozostałe dwa mają grube twarde i przy ściankach doniczki jasno zielone korzenie a w środku białe czyli prawidłowe.Namaczam je jednakowo.
Czy te korzenie zgniją?
Proszę o radę i wyjaśnienie przyczyny.







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Karrin
E-mail: karrinfire@interia.pl
Data: czwartek, 6 grudnia 2012 12:34:11
Jestem w trakcie reanimacji storczyka. Wycięłam wszystkie korzenie (bo były zgniłe) i wsadziłam do keramzytu. Minął tydzień i jeden liść zaczął się robić żółty (liści ogólnie jest 9). Czy powinnam się tym martwić?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: czwartek, 6 grudnia 2012 22:53:55
Witam

Przydałaby się fotka tego storczyka, będzie łatwiej coś doradzić
A propos próby reanimacji w grudniu, trzeba się liczyć z tym, że o tej porze rozwój nowych korzeni przebiega w zwolnionym tempie. Bez sztucznego codzinnego doświetlania takiego "pacjenta" mniej więcej od godz 15.00 do 21.00, zapewnienia wilgotnego ciepłego otoczenia, z dala od uchylanego okna, nie ma wg mnie szans na to, aby całkowicie pozbawiona korzeni roślina zdołała dotrwać do wiosny.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania
E-mail:  
Data: sobota, 15 grudnia 2012 22:39:58
Witam
w sumie to przeczytałam cały wątek ale mojego odpowiednika za bardzo nie widziałam.
Problem storczyka polega na tym, że najprawdopodobniej został przelany (podlewany od góry). Dziś zabrałam się za reanimację i chciałam obciąć kilka zgniłych korzeni - większość jest zdrowa. jednakże odpadły wszystkie liście (w całości) tak jakby się ułamały gdy je zahaczyłam - środek łodyżki wygląda jakby był przegniły. da się jeszcze uratować storczyka, bez liści?? i co z nim zrobić??

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agata Rapacz
E-mail: agata.rapacz@gmx.at
Data: niedziela, 16 grudnia 2012 15:06:50
Proponuje kupic na przecenie za naprawde grosze przekwitniety, ale za to z liscmi.
Pozdrawiam Agata

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: niedziela, 16 grudnia 2012 18:03:33
Witam

Podzielam sugestię p. Agaty. Reanimacja "czegoś takiego" jest bezsensowna.
Kupując storczyka z przeceny trzeba jednak nieraz "poświęcić" trochę czasu na dokładne obejrzenie w jakim stanie są korzenie i liście, czy nie ma podejrzanych plam, czy ma zdrowy stożek wzrostu itd. Spotkałam się niedawno w OBI z falenopsisami przecenionymi, miały ciekawe kwiaty, niestety nie mogłam nawet jednego wybrać z kilkunastu stojących tam, bo każdy miał jakieś plamy na liściach - przypuszczalnie ślady przędziorków. W innym markecie mieli mocno przecenione hybrydki, wszystkie przekwitnięte, połamane częściowo liście, ale po pół godzinie mozolnego szperania wpadł mi w oko falenopsis zdrowy i w dobrym stanie za 10 zł. Tamte z plamami na liściach kosztowały 2 razy więcej, niektóre markety wystawiają chore storczyki, więc trzeba uważać. W domu go wymoczyłam mojego nowego profilaktycznie w Topsinie, przesadziłam do świeżego podłoża. Minęły 2 miesiące, a storczyk nie tylko wypuścił nowe korzenie i liść, ale wychodzi mu też pęd kwiatowy.Pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ania
E-mail:  
Data: poniedziałek, 17 grudnia 2012 14:34:26
dzieki za informacje - niestety nie są one dobre. Aczkolwik mimo tego nie poddam się i dopoki cały nie zgnije nie będę go wyrzucać - w koncu nic mnie to nie kosztuje. a kolejnego i tak mogę kupić - cenne informacje o wyborze z przeceny będą przydatne

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joanna M.
E-mail: joanna-maciaszek@o2.pl
Data: wtorek, 8 stycznia 2013 22:23:16
świetny okaz bardzo podobny do mojego.Za kilka dni wrzucę fotkę i mam nadzieję ,że wymienimy się opiniami.
Pozdrawiam i gratuluję

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: EWA
E-mail: effcia34@wp.pl
Data: środa, 27 lutego 2013 22:34:43
witam mam takie pytanie mój storczyk miał bardzo zgnite korzenie którę obciełam i zostały dwa...byłam pewna ze to już koniec jednak go zostawiłam...potem wyrósł mu keik...niestety wszystkie liście odpadły....jakiś tydzień temu na starym pędzie urosnoł nowy pęd ale niestety te dwa korzenie odpadły i nie ma ani liści ani korzeni natomniast nowy pęd co robić? czy da się go jeszcze uratowac

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Telimena
E-mail: salamandra26@o2.pl
Data: czwartek, 4 kwietnia 2013 16:51:24
Witam wszystkich pasjonatów storczyków, mam do odratowania 3 falki, staram się jak mogę, a coraz gorzej mi to wychodzi kupiłam keramzyt, węgiel z apteki i ratuję, ale ten mały i średni mocno podupadły na liściach, ten duży jeszcze jako tako. Co dalej? i przede wszystkim kiedy można spodziewać się poprawy?Poradźcie...

Falek mały






Falek średni









Falek duży










Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: lucynka
E-mail: lucmarcz@wp.pl
Data: czwartek, 4 kwietnia 2013 21:54:15
Witam, miałam w gorszym stanie , zupełnie bez korzeni , ja widzę że da się uratować lecz jak zawsze wymaga to cierpliwości i posadzone do keramzytu lub grubej kory codziennie zraszać wokół korzeni i zdala od zimna i czekać....

Niedawno przeczytałam na tym forum o reanimacji Vand w keramzycie , zastosowałam tą metodę i czekam też na efekty , lecz wiem że trzeba będzie długo poczekać , ale warto .


Pozdrawiam i powodzenia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Teresa
E-mail:  
Data: niedziela, 7 kwietnia 2013 18:14:01
Witam serdecznie
Przeczytałam prawie cały wątek i prawdopodobnie znalazłam odpowiedz na moje pytanie.Mimo to proszę potwierdzić czy uda mi się reanimować mojego storczyka który pięknie kwitł przez 4 lata.W tym roku zbraku miejsca wystawiłam go na klatkę schodową i zaniedbałam z powodu choroby.Po powrocie wszystkie liście były żółte i po kilku dniach przy lekkim dotyku odpadły.Korzenie jak widać na zdjęciu są zdrowe.czy takie coś da się jeszcze uratować?







Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: niedziela, 7 kwietnia 2013 21:07:37
nie, to juz 'trup', korzenie nie sa zdrowe tylko ich konce, one moga wygladac calkiem 'zdrowo' nawet kilka miesiecy po obumarciu rosliny, jednak to nic nie da musi byc minimum kawaleczek zdrowego trzonu storczyka zeby byla jakakolwiek szansa na wypuszczenie nowej bocznej rosliny u Phalaenopsis, a tu jak sadze nie ma tego...

pozdrawiam

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Teresa
E-mail:  
Data: poniedziałek, 8 kwietnia 2013 08:21:44
Dziękuję za radę.Teraz bez wyrzutów sumienia zamieszka w śmietniku.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Mery
E-mail: j.m.majchrzak@wp.pl
Data: poniedziałek, 8 kwietnia 2013 17:39:34
Może jednak warto próbować, jeżeli roślina straciła liście z powodu zaniedbania a nie z powodu choroby.
http://www.storczyki.pl/forum/table_view.php3?bn=storczyk_storczyki2&key=1225442606&first=1287692981&last=1286385124

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Teresa
E-mail: teresa600@op.pl
Data: poniedziałek, 8 kwietnia 2013 18:53:18
Mery DZIĘKUJĘ SERDECZNIE!!!!!,przeczytałam ten wątek i postanowiłem reanimowć mojego storczyka.Może się mimo wszystko uda.Byłnaprawdę piękny .kwiaty miały średnicę7cm




Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Agnieszka
E-mail: agnieszka.dobek@wp.pl
Data: sobota, 13 kwietnia 2013 23:15:42
Witam

Skoro p. Mery doradza próbę ratowania to pewnie jest szansa, zwłaszcza w kwietniu pora roku znakomita na takie eksperymenty. A propos wystawionego na klatkę falenopsisa - jesienią ub r. znalazłam na korytarzu w moim bloku dwa mocno zaniedbane falenopsisy. Ktoś wystawił je tam po przekwitnięciu na północne okno i tak sobie marniały w fatalnym podłożu. Zabrałam oba do siebie, chcąc "sprawdzić" czy uda się je uratować. Jeden nie miał wewnątrz doniczki żadnego zdrowego korzenia, tylko zgniłe na skutek miałkiego zbitego podłoża, z przewagą torfu, żył tylko dzięki korzeniom powietrznym wystającym z doniczki. Drugi w podłożu miał pełno czegoś w rodzaju pajęczyny, ale korzenie jeszcze żywe. Tego ze zgniłymi korzeniami reanimowałam metodą knotową, opisaną na innym forum. Obecnie oba mają już piękne nowe korzenie, od tygodnia u obu wybijają nowe pędy kwiatowe.
Pierwszy raz udało mi się uratować "padnięte" falenopsisy. Pozdrawiam i życzę powodzenia w reanimacji.

Strona:    Poprzednia    1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  [14] 15    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl